Hej! Nie sądziłam, iż minie tyle czasu odkąd ostatni raz coś do Was napisałam. Aż dziwnie zacząć znów... No ale przecież - NOWY ROK, NOWA JA. Choć nie lubię tego powiedzenia, to lubię świeże starty i punkty zwrotne. Lubię udzielać w notesie kartki kreską i zaczynać na czystej stronie. Taki też poniekąd jest Nowy Rok. Niezależnie od nastawienia, daje motywację, by na chwilę usiąść i się zastanowić nad swoim życiem i celami. Nad tym, czy wszystko zmierza w takim kierunku, w jakim byśmy sobie tego życzyli. Bo umówmy się, iż w codziennym kieracie nie zawsze jest na to czas.
No to co - zapraszam Was na moje noworoczne postanowienia na 2023. Nie ma tego wiele, nie ma też żadnych restrykcyjnych haseł, bardziej ogólne założenia. Ale może dla kogoś z Was będzie to jakaś forma inspiracji? Przekonajmy się!
1. W zdrowym ciele zdrowy duch
Co tu się oszukiwać - do trzydziestki bliżej niż dalej, a więc pora w końcu zadbać również o swoje ciało. W końcu jak mawiają - w zdrowym ciele zdrowy duch. Postanowienie dotyczące sportu i ruchu przewija się u mnie niemal co roku i prawie co roku kończy z takim samym fiaskiem. No co mogę poradzić - nie jestem sport girl i nie przemawiają do mnie żadne argumenty. Nie czuję też euforii po zrobionym treningu. Więc po prostu stawiam na rozsądek. Chcę się długo cieszyć sprawnym ciałem, które będzie mi się podobać.
Już pod koniec 2022 roku zaczęłam regularnie chodzić na basen, co jest dla mnie ogromnym przełomem i euforią i chcę ten nawyk kontynuować również w tym roku - tak też raz w tygodniu pływam - kto do mnie dołączy?
Wczoraj rozpoczęłam również noworoczne wyzwanie Marty z Codziennie Fit (chyba po raz pierwszy w życiu) - mam nadzieję, iż w nim wytrwam.
Poza tym - w tym roku stawiam też na picie wody (ogarnęłam już kubek termiczny i zabieram na wynoś ciepłą wodę z cytryną, którą uwielbiam). Zdecydowanie daleko mi do 1,5 litra dziennie, a to istotny nawyk, który ma duży wpływ na nasze samopoczucie.
2. Rozwój
Jako, iż nie samym ciałem człowiek żyje, to chcę się też skupić w tym roku na kilku kwestiach związanych z rozwojem naukowym i nie tylko...
2023 to rok, w którym chcę się całkowicie skupić na pracy nad doktoratem. Oficjalnie półmetek już za mną, więc zostało mi coraz mniej czasu, a pracy przez cały czas wiele - więc to zdecydowanie mój projekt numer jeden na ten rok.
Mając również przed sobą widmo nadchodzącego egzaminu adwokackiego (w przyszłym roku) planuję też skupić się na tych częściach egzaminu, które stanowią dla mnie największe wyzwanie - metodyka sporządzania umów gospodarczych już czeka na półce, aż zacznę ją czytać!
I last but not least - wraca do regularnego publikowania na blogu. W tamtym roku nic się tu nie działo, bo nie miałam na to ani czasu, ani przestrzeni w głowie. Nie wiedziałam też w zasadzie o czym pisać. Nie czułam za bardzo już lifestylowych tematów, ale też nie dojrzałam jeszcze wtedy, by pisać dla Was o prawie. Ale w końcu dojrzałam i poczułam, iż to, co mam do powiedzenia, może jednak kogoś interesować, a ja moja wiedza nie jest "niewystarczająca", by się nią dzielić. Ah ten syndrom oszusta - któż z Was nie zna tego uczucia? Ale, do brzegu! Oczywiście będę wdzięczna, jeżeli podzielicie się ze mną tym, jakie tematy interesują Was w szczególności.
3. Przestrzeń
Ostatnie postanowienie dotyczy wyczyszczenia przestrzeni - zarówno tej w okół siebie jak i w głowie.
Po pierwsze - pozbywam się telefonu z sypialni. Na urodziny dostałam budzik i tak też będę wstawać. Aż wstyd się przyznać, ile czasu spędzam przed ekranem, gdy kołdra rano jest zbyt ciepła i miła, by ją opuścić... A nie wnosi to w moje życie zupełnie nic. Poza tym chcę uważniej przyjrzeć się temu, co obserwuję w sieci i ograniczyć oglądane treści do minimum tego, które naprawdę coś mi daje.
Drugi aspekt to rzeczy, którymi się otaczam. Chcę w tym roku pozbyć się wszystkiego, co zbędne, a kupować tylko to, co mi naprawdę potrzebne i dobre jakościowo. Mam nadzieję, iż przy okazji uda mi się w ten sposób zbudować spójną i jakościową garderobę, z której będę w pełni zadowolona.
Przy tym nie sposób nie wspomnieć o tym, iż ubrania, które mam na zdjęciach otrzymałam w ramach współpracy z marką Rihoas - wszystkie są przepiękne i naprawdę bardzo dobrej jakości, więc wpisują się w moje noworoczne postanowienie. Poniżej zostałam Wam linki do poszczególnych produktów, które ja wybrałam:
- koszula,
- spódniczka,
- sukienka;
Mam również dla Was kod rabatowy: NiTkacz - korzystajcie śmiało!
A na podsumowanie roku 2022 zapraszam Was na
- na pewno niebawem się pojawi!