Dziś zapisuję to, co wydarzyło się trzy lata temu. Wciąż boli, ale może kiedyś pomoże mi to zrozumieć. Wróciłem z żoną, Kasią, z krótkiego wyjazdu do Zakopanego. To była nasza pierwsza wspólna wyprawa bez dzieci od lat. Zostawiliśmy nasze pociechy, Zosię (6 lat) i Kubę (4 lata), pod opieką Kasiowej matki, Heleny, emerytowanej pielęgniarki. Babcia […]