W 2024 roku w Krakowie odbyło się ponad dwa tysiące zgromadzeń publicznych, z czego trzy czwarte na Rynku Głównym. Komisja Zrównoważonej Gospodarki Nocy uważa, iż obecne przepisy sprzyjają nadużyciom i utrudniają ochronę mieszkańców przed hałasem.
Kraków od lat znajduje się w czołówce polskich miast pod względem liczby zgromadzeń. Najwięcej z nich koncentruje się w ścisłym centrum, które znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Skala wydarzeń zwróciła uwagę Komisji Zrównoważonej Gospodarki Nocy, która we wrześniu przyjęła uchwałę nr 16/2025 dotyczącą problematyki zgromadzeń publicznych.
Komisja wprost wskazuje, iż część zgłoszeń nie odpowiada definicji ustawowej. Manifestacje czy demonstracje bywają zastępowane przez głośne występy artystów ulicznych, które w praktyce służą celom komercyjnym. Takie sytuacje możliwe są dlatego, iż przepisy Prawa o zgromadzeniach sprowadzają rolę miasta do formalnej rejestracji, a jednocześnie Prawo ochrony środowiska wyłącza zgromadzenia spod ograniczeń dotyczących nagłośnienia.
W uzasadnieniu uchwały znalazł się jednoznaczny zapis: „Wykorzystywanie ustawy o zgromadzeniach do prowadzenia działalności komercyjnej, w tym występów artystycznych o charakterze komercyjnym, może wykraczać poza ustawową definicję zgromadzenia i stanowić nadużycie przepisów prawa”.
Problem hałasu i uciążliwości powraca w skargach mieszkańców, które trafiają do urzędu. Zdaniem Komisji obecny stan prawny zaburza równowagę pomiędzy konstytucyjną wolnością zgromadzeń a prawem do zdrowia i odpoczynku. Urzędnicy przyjmują zgłoszenia i muszą je rejestrować, ale nie dysponują narzędziami, aby ograniczyć poziom nagłośnienia czy czas trwania wydarzeń.
Komisja Zrównoważonej Gospodarki Nocy zdecydowała o skierowaniu do prezydenta Krakowa wniosku, by zwrócił się w tej sprawie do Rzecznika Praw Obywatelskich oraz Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Chodzi o analizę obecnych przepisów i orzecznictwa oraz wskazanie możliwych zmian, które pozwoliłyby lepiej chronić mieszkańców.
