fot. Radio DoxaWierni niespełna 2 tygodnie temu mieli okazję wesprzeć poszkodowanych, wrzucając do puszek w parafiach swój datek. W zbiórce udział wzięły też parafie, których mieszkańcy sami zostali poszkodowani. Teraz najważniejsze, aby ta pomoc sprawiedliwie trafiła do tych, którzy rzeczywiście jej potrzebują.
– Dlatego przygotowaliśmy proste, ale niezbędne w tym przypadku protokoły powodzianina. Na tej podstawie, wspólnie z proboszczem miejsca, przekażemy stosowną pomoc – zapewnia ks. Arnold Drechsler, dyrektor Caritas Diecezji Opolskiej. – Ten podział będzie miał strukturę piramidy. Ona jest szeroka u podstawy, czyli najwięcej osób otrzyma ryczałtowe kwoty pomocy. Potem te kryteria będą coraz ostrzejsze. Na końcu zostanie kilka osób, które dostaną najwyższe kwoty.
Caritas na opracowanie protokołów strat, które sukcesywnie spływają do opolskiej centrali, daje sobie kilka tygodni. Potem do poszkodowanych trafi wsparcie finansowe – dodaje ks. Arnold Drechsler. Zaczynaliśmy od artykułów żywnościowych. Do tej pory jeszcze przekazujemy artykuły i urządzenia, które pomagają sprzątać i osuszać domy czy mieszkania. Kolejny etap to pieniądze – podsumowuje dyrektor Caritas Diecezji Opolskiej.
ks. Arnold Drechsler:
autor: Sebastian Pec
