Polska sztuka feministyczna w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie | Feminizm dla wszystkich

polityka.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: serwis prasowy galerii lokal_30


18 października w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie otwarta zostanie wystawa, o której już teraz wiadomo, iż będzie ewenementem w polskim życiu artystycznym. Nigdy dotąd nie zaprezentowano zbiorczo – i tak kompleksowo – polskiej sztuki feministycznej. Czy w sztuce tworzonej przez kobiety jest coś specyficznego?
Eulalia Domanowska: Kiedyś uważałam, iż nie. W miarę oglądania wystaw, poznawania teorii, zaczęłam dostrzegać, iż w tworzeniu płeć jednak ma znaczenie. Kobiety zwykle są bardziej wyczulone na przejawy niesprawiedliwości, wrażliwsze na nowe trendy. To one pierwsze zainteresowały się ekologią w sztuce, zmianami klimatycznymi, prawami zwierząt.

Ale czy to jest feminizm?
Seminarium Feministyczne: Podtytuł naszej wystawy brzmi „feminizmy w sztuce polskiej”, bo nie chodzi nam o ruch globalny, oparty na dominacji sztuki i myśli zachodniej. Współczesny feminizm odchodzi od dualizmu płci, szerzej patrzy na społeczeństwo. Istotną rolę odgrywa tu intersekcjonalność, łącząca problemy dyskryminacji płciowej, rasowej, przemocy. Tendencje równościowe są obecne w wielu miejscach na świecie.

serwis prasowy galerii lokal_30Dorota Nieznalska „Bez tytułu”.

Wystawa dotyczy jednak sztuki feministycznej tylko w Polsce.
SemFem: Tak. Musiałyśmy precyzyjnie określić obszar projektu. Chciałyśmy pokazać ciągłość tej sztuki, a zarazem jej wielowątkowość. Gdzie nastąpił rozwój, a gdzie regres.Postanowiłyśmy, iż robimy ekspozycję dotykającą wielu zagadnień, w tym opiekuńczości, rodzicielstwa, szczególnie ważnych tu i teraz kwestii praw reprodukcyjnych, aborcji. Poruszamy problem nierówności ekonomicznych, tzw. pracy domowej, przez lata niedocenianej, niewidocznej, traktowanej jedynie jako element życia i obowiązek kobiet. Ważne wątki wystawy to też ekofeminizm, hydrofeminizm, seksualność, sprawy duchowe, spojrzenie na konsumpcję, którym już od lat 70. zajmowały się Natalia LL czy Teresa Tyszkiewicz – patrzymy, jak ten temat ewoluował w twórczości kobiet, ale nie tylko.

Idź do oryginalnego materiału