Polska sieć chce podbić Azję. Planuje otworzyć ponad 80 sklepów. Na tym nie koniec

g.pl 2 dni temu
Polska grupa odzieżowa LPP planuje rozszerzyć swoją działalność. Jeszcze w tym roku ponad 80 sklepów Sinsay ma pojawić się w Uzbekistanie i Kazachstanie. Sieć zadebiutuje również w innych krajach. Celem takich działań jest ciągły rozwój i czterokrotne zwiększenie liczby sklepów w ciągu najbliższych trzech lat.
Grupa LPP kontynuuje swoją ofensywę zagraniczną, podbijając kolejne rynki. Na koniec stycznia tego roku firma miała prawie 1,6 tysiąca sklepów marki Sinsay, z czego 500 z nich znajduje się w Polsce. Wiele jednak wskazuje na to, iż już za chwilę ta liczba wyraźnie pójdzie do góry. Za kilka miesięcy sieć pojawi się w Uzbekistanie i Kazachstanie, a później wejdzie także na rynek w Azerbejdżanie, Gruzji oraz Mołdawii.


REKLAMA


Zobacz wideo Udawał manekina w galeriach handlowych, by okradać sklepy. Wpadł po degustacji specjałów z jednego ze stoisk


Sinsay podbija rynek w Azji. To "przemyślana kontynuacja strategii LPP"
Jak poinformowała Grupa LPP w komunikacie prasowym, już na początku sierpnia tego roku ma pojawić się pierwszy sklep Sinsay w Uzbekistanie. Do końca roku planowanych jest zaś ponad 20 placówek. Marka stawia również na zwiększenie swojej obecności na rynku w Kazachstanie. Do już istniejących 24 salonów dołączyć ma w tym roku około 60 nowych punktów sprzedaży. To oznacza, iż w ciągu najbliższych kilku miesięcy w Uzbekistanie i Kazachstanie pojawi się łącznie ponad 80 sklepów Sinsay.


Wybór kolejnego kierunku rozwoju jest przemyślaną kontynuacją strategii LPP. Historia naszej ekspansji to bowiem konsekwentne umacnianie pozycji w nowych regionach, zawsze z uwzględnieniem lokalnych uwarunkowań i oczekiwań klientów. Decyzja o wyborze Azji Centralnej wynika z pogłębionej analizy potencjału tego rynku i wpisuje się w nasze podejście do rozwoju - elastycznego, opartego na danych i uważnej obserwacji otoczenia


- wyjaśnia Marcin Bójko, wiceprezes LPP ds. finansowych, cytowany przez portal MacroNext.pl.


LPP stawia na markę Sinsay. Sieć ma stanowić 75. proc wszystkich przychodów
W III kwartale tego roku marka Sinsay ma pojawić się także w innych krajach. Wówczas zadebiutuje w Azerbejdżanie oraz Gruzji, a wraz z początkiem 2026 roku pojawi się również w kolejnym europejskim kraju - Mołdawii. Wejście do Azji Centralnej to część szerszej strategii, która zakłada, iż w 2027 roku Sinsay będzie odpowiadać za aż 75 proc. przychodów LPP. Aby osiągnąć ten cel, sieć sprzedaży tej marki powinna się zwiększyć aż czterokrotnie w ciągu trzech kolejnych lat. Zdaniem przedstawicieli LPP rynek azjatycki może w tym pomóc, ponieważ ma ogromny potencjał zarówno demograficzny, jak i gospodarczy.
Sprawdź również: Kasy samoobsługowe stają się utrapieniem dla klientów. Sklepy reagują. One w ogóle mają sens?


Sklepy naszych marek docierają do coraz dalszych zakątków i dzięki temu stajemy się jeszcze bardziej rozpoznawalni na globalnym rynku. Dobre wyniki na nowych rynkach, jak Kosowo czy Albania, potwierdzają skuteczność naszej strategii. W obu tych krajach sklepy Sinsay przynoszą wyniki powyżej oczekiwań


- podsumowuje Marcin Bójko. Podjęte działania przynoszą efekty, a priorytetem sieci wciąż pozostaje "stabilny, przemyślany i rentowny rozwój". Na ten moment LPP prowadzi sprzedaż stacjonarną i internetową na 42 rynkach, zarządzając pięcioma markami - Reserved, Cropp, House, Mohito i Sinsay.


Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału