Swoją przygodę z biblioteką rozpoczęła 2 marca 1992 roku. Wcześniej pracowała w sklepie PZGS w Garwolinie, a po urodzeniu dzieci przebywała na urlopie wychowawczym. Kiedy objęła stanowisko bibliotekarki, biblioteka była zamknięta od kilku miesięcy, po przejściu na emeryturę jej poprzedniczki.
Najpierw wyzwanie - potem pasja
- Na początku warunki były bardzo trudne. Biblioteka mieściła się w miejscu obecnej kuchni w remizie. Było zimno, ponuro, bez ogrzewania i dostępu do wody - wspomina Teresa Kondej.
Taka sytuacja trwała przez kilka lat. Były momenty zwątpienia, kiedy myślała, iż nie podoła i zrezygnuje. Później rozpoczęto rozbudowę remizy, a bibliotekę przeniesiono do budynku starej szkoły.