Kupowanie pamiątek jest dla wielu osób obowiązkowym punktem każdego wyjazdu wakacyjnego. Ci, którzy swój urlop spędzają za granicą, coraz rzadziej zadowalają się magnesami czy figurkami, które znajdujemy na straganach dla turystów. W dzisiejszych czasach szukamy lokalnych produktów, których nie można dostać w Polsce. W przypadku wakacji w Egipcie turyści często kupują słodycze, kawy i przyprawy, daktyle, chusty, szaliki, rękodzieło, dywany, lampy, biżuterię, lub kosmetyki. Ostatnio dwie Polki pokazały, co przywiozły z Hurghady.
REKLAMA
Zobacz wideo Sławomir zdradza, czy przeprowadzi się do Stanów Zjednoczonych. "Kochamy Amerykę"
Zakupy w Egipcie za 50 zł
Na swoje zakupy jedna z TikTokerek wydała 50 zł, druga 75 zł. "Mamy super rzeczy" - mówiła Ola. "Mega dużo" - zachwycała się Jeronika. Wśród produktów, które znalazły się na ich liście zakupów, są m.in.: kaktusowy i kokosowy spray do włosów. Jak zaznaczyły, ich zapachy są bardzo intensywne, porównały je do perfum.
Następnie zaprezentowały maskę do włosów na bazie kaktusa, kokosa i ... czosnku. Pokazały też naturalny olej z węża, który ma chronić przed wypadaniem włosów. "Nie mam pojęcia, na jakiej zasadzie to może działać" - dodała Jeronika. Kupiły też peeling cukrowy do ciała i balsam na bazie wazeliny. W drugiej części nagrania pokazały produkty spożywcze: przyprawę jalapeno, różane lokum, soki - cytrynowy, kokosowo-ananasowy i o smaku guawy.
Kosmetyki z Egiptu
Choć ich wybór był dość nietuzinkowy, w komentarzach wypowiedziało się wiele osób, które testowały już powyższe produkty, "Vatika do włosów to istne cudo. Też mam kokosowy", "Maska czosnkowa jest super", "Odżywka do włosów jest super" - czytamy. Egipt zdecydowanie jest miejscem, gdzie warto rozważyć zakup kosmetyków. Szczególnie warte uwagi są: czarne mydło, krem z olejem z granatu oraz olej arganowy. Nie zawierają sztucznych dodatków i traktowane są jako produkt uniwersalny: można je stosować do ciała i do włosów. Jakie pamiątki najczęściej przywozisz z wakacji? Zachęcamy do udziału w sondzie i komentowania.