Indyjska kolej od lat jest symbolem kraju, ale coraz częściej stawia także na komfort i nowoczesne rozwiązania. Tejas Rajdhani to przykład luksusu na torach, który przyciąga zarówno podróżnych, jak i fanów nietypowych doświadczeń. Pierwsza klasa przypomina podróż w hotelowym apartamencie, a uzupełnieniem są posiłki serwowane niczym w restauracji. Popularność nagrania na Instagramie Akshaya Malhotra (@journeyswithak) z tej podróży sprawiła, iż internauci zaczęli porównywać pociąg z liniami lotniczymi i zastanawiać się, co bardziej się opłaca.
REKLAMA
Zobacz wideo Bilety kolejowe są coraz droższe. Madrjas: Zaskoczyła mnie skala burzy medialnej
Prywatny przedział i pełen komfort. Pasażerowie jedli jak w restauracji
Bilet w pierwszej klasie Tejas Rajdhani kosztował 5,5 tys. rupii, czyli ok. 225 złotych. W tej cenie pasażer miał do dyspozycji prywatny przedział, świeżą pościel, poduszki, lustro, gazetę oraz pełen pakiet udogodnień. Obsługa od początku dbała o każdy detal, zaczynając od powitalnego napoju i przekąsek. Do tego dochodziła możliwość skorzystania z prysznica wyposażonego w ręcznik i kosmetyki, co sprawiało, iż przejazd przypominał pobyt w hotelu na torach. Tego typu udogodnienia nie są codziennością w indyjskiej kolei, dlatego wideo wywołało tak duże zainteresowanie wśród internautów.
Już w pierwszych godzinach serwowano przystawki, zupę i potrawy kuchni indyjskiej. Kolacja składała się z warzyw, sera paneer, soczewicy, ryżu, sałatki, pieczywa oraz lodów na deser. Wieczorem pasażerowie mogli spacerować korytarzem i korzystać z ciszy w prywatnych przedziałach. Rano podano śniadanie złożone m.in. z poha (ryżowych płatków), upmy (pikantnej owsianki z semoliny), kotlecików warzywnych i owoców. Urozmaicone menu sprawiło, iż podróż była kulinarna niemal tak samo jak transportowa.
Reakcje internautów były różne. Jedni chwalili luksus, inni porównywali ceny lotów
Nagranie gwałtownie zdobyło popularność w sieci. Część osób zachwycała się tym, iż podróż koleją jest lepsza od szybkiego lotu. Niektórzy niestety nie zobaczyli plusów w wybraniu pociągu.
Wiele razy podróżowałem pierwszą klasą Rajdhani. To jak własny dom na kółkach, a lot w niczym nie jest lepszy od luksusowego pociągu.
Marnowanie czasu, marnowanie pieniędzy! Dal i warzywa wyglądają mało smacznie! Przekąski są okropne! Rajdhani z lat 90. serwował niesamowite kanapki, samosy itp.! Teraz kolej pobiera opłaty za wszystko, ale jakość jest fatalna.
- czytamy pod filmem. Inni zwracali uwagę, iż za podobną cenę można polecieć samolotem i dotrzeć do Delhi znacznie szybciej. Pojawiły się też pytania o dostępność biletów w okresie i możliwość podróży z domowymi pupilami. W komentarzach widać było podział na tych, którzy wolą wygodę i dodatkowe atrakcje, oraz tych, którzy stawiają na oszczędność czasu.