Poznaj mój podstawowy przepis na fasolkę po bretońsku. Danie jednogarnkowe, bardzo proste do przygotowania, a jednocześnie sycące i aromatyczne. Fasolka po bretońsku to nic innego jak biała fasola z sosem pomidorowym oraz dodatkiem mięsa w postaci boczku i kiełbasy.
U mnie najczęściej jem samą fasolkę po bretońsku lub ewentualnie z dodatkiem chleba.
Najczęściej używam białej fasoli typu Jaś drobnej , zdecydowanie szybciej się gotuje niż ta większa.
Składniki na fasolkę po bretońsku:
- 500g białej fasoli typu Jaś
- 100 g boczku wędzonego
- 300 g kiełbasy dobrej jakości (u mnie śląska z szynki Premium)
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 3 łyżki przecieru pomidorowego lub/i 1,5 szklanki przetartych pomidorów
Przyprawy:
- sól,
- pieprz,
- łyżka majeranku,
- papryka wędzona,
- ziele angielskie,
- liść laurowy
Zobacz jak krok po kroku w prosty sposób zrobić pyszną fasolkę po bretońsku
Danie zaczynam przyrządzać dzień wcześniej, najlepiej wieczorem. W tym celu fasolę przepłukuję na sitku, następnie wsypuję do miski i zalewam wodą ze sporym zapasem, ponieważ fasola wchłonie wodę. Nasiona, które będą wystawały ponad poziom wody, mogą pozostać twarde. Miskę z fasola odstawiam na całą noc. Najlepiej gdy moczy się minimum 10 godzin.
Na drugi dzień fasolę odcedzam, ponownie przepłukuję na sicie i wrzucam do garnka. Zalewam wodą, tak aby wszystkie nasiona znalazły się pod wodą. Gotuje na wolnym ogniu, dodaję liść laurowy, ziele angielskie dla lepszego aromatu,. Wystarczy po dwie sztuki każdej przyprawy. Fasolkę gotuję około 1,5 godziny, ale w między czasie weryfikuję jej miękkość. Wiadomo, iż nie może być zbyt miękka i rozgotowana.
W miedzy czasie obieram i siekam dość drobno cebulę oraz czosnek. Kroje też w kostkę boczek, zaś kiełbasę w półplasterki. W swojej kuchni używam zwykle tylko smalcu gęsiego zatem łyżeczkę tego przysmaku rozgrzewam na patelni, dodaje boczek i kiełbasę. Całość przesmażam około 5 minut, po czym dodaje pokrojoną cebulę i czosnek. Dusze chwilkę razem, aż cebulka ładnie się zeszkli.
Do ugotowanej fasolki dodaję podduszone warzywa z aromatyczną podsmażoną kiełbasą i boczkiem. Wszystko oczywiście razem mieszam i dodaję 1,5 szklanki przecieru pomidorowego oraz około 1 łyżki koncentratu. Jestem zdecydowanie fanką wyraźnych smaków, zatem pomidorowy smak bardzo mi odpowiada i przede wszystkim musi być konkretny akcent dwóch przełamujących się smaków.
Do potrawy dodaję przyprawy, a więc przede wszystkim majeranek, który ma za zadanie naszą potrawę uczynić trochę bardziej strawną. Fasolkę przyprawiam również sola i pieprzem, a także papryką wędzoną.
Po dodaniu przypraw całość duszę jeszcze przez 15 minut. Mieszamy od czasu do czasu dzięki drewnianej łyżki.
Fasolka po bretońsku jest równie dobra, a choćby lepsza na drugi dzień, po uprzednim podgrzaniu.
Moje wskazówki
Fasolkę po bretońsku możesz również zrobić z podwójnej lub potrójnej porcji i za pasteryzować w słoiki (czas pasteryzacji 20 minut od zagotowania ). Tak przygotowaną fasolkę dla bezpieczeństwa często przechowuję w lodówce.
Dla osób które nie mają tak dużo czasu w gotowaniu lub nie pamiętają o takich czynnościach jak wcześniejsze namoczenie fasoli proponuję użyć gotowej fasoli z puszki. Aby ilość mniej więcej zgadzała sie z pozostałymi proporcjami w przepisie, proponuję użyć minimum 4 puszki takiej fasoli (lub kombinacji biała plus czerwona). Fasolkę trzeba też opłukać na sitku pod bieżąca wodą, aby pozbyć się jej zalewy. Pozostałe punkty przygotowania są adekwatnie takie same. Życzę miłego gotowania.
