DZIŚ W POCIĄGU
Ogłoszenie o odjeździe już padło, a Krzysztof wyszedł na peron. Po tygodniu służbowego wyjazdu wracał do domu. Wszedł do przedziału wagonu sypialnego, odnalazł swoje dolne miejsce. Gdy się rozlokowywał, usłyszał, jak ktoś ciężko oddychając, idzie korytarzem. Odwrócił się starsza kobieta z walizką na kółkach, przypominającą bardziej plecak, w jesiennym płaszczu i kwiecistej chustce, stała naprzeciw, łapiąc powietrze.
No to mamy to, pomy