Doświadczenia pasażerki opisał portal dziennika "Fakt". Kobieta wyznała, iż w pociągu, którym jechała, panował chaos związany z rezerwacjami. Brakowało miejsc, ludzie tłoczyli się na korytarzach. Wielu pasażerów wsiadało z rowerami. Często mieli oni wykupione bilety na wagony, które w ogóle nie pojawiły się w składzie. Autorka wiadomości nie wskazała jednak, kiedy jechała pociągiem i który przewoźnik realizował to połączenie.
REKLAMA
Zobacz wideo Próbował wykoleić pociąg. Został zatrzymany
Jeździ pociągami od lat. Ostatnio ten problem powtarza się często
W ostatnim czasie do tego typu sytuacji dochodzi dosyć często. Sama autorka listu, który dotarł do redakcji "Faktu", przyznała, iż to nie pierwszy raz, gdy pojawił się problem z wagonami. Przez to podróże kolejowe w wielu przypadkach stają się mało komfortowe. Zwłaszcza latem przy wysokich temperaturach przejazd w zatoczonym pociągu może okazać się wyjątkowo nieprzyjemnym doświadczeniem.
Jeżdżę dosyć dużo pociągami dalekobieżnymi i w poprzednich latach raczej tego nie było. To, co się teraz dzieje, to paranoja. Podróżowałam pod koniec czerwca do Gdyni z Gliwic, ludzie wsiadali z rowerami, mieli wykupione po parę dni wcześniej miejsca przez internet na wagon, którego w ogóle nie było. Tak było aż do Poznania, gdzie większość ludzi po prostu wysiadła.
W tej samej wiadomości czytelniczka wspomniała o swojej znajomej. Kobieta ma za sobą podobne doświadczenia. Niebawem ma wracać z przesiadką w Toruniu i już obawia się tej podróży.
Niestety to, co się dzieje z kolejami w tym roku to kpina
- napisała autorka listu.
Pociąg bez czterech wagonów. Atmosfera zrobiła się nerwowa
Warto wspomnieć, iż podobny problem nagłośnili niedawno pasażerowie podróżujący z Lublina do Krakowa. Ich pociąg przyjechał bez czterech wagonów, a wielu z nich miało wykupione w nich miejsca siedzące. Atmosfera w pociągu gwałtownie stała się bardzo nerwowa. Więcej na ten temat przeczytasz w naszym artykule >>
Jak tłumaczył w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" rzecznik prasowy PKP Intercity Maciej Dutkiewicz, przyczyną tych problemów była usterka. - Z powodu braku możliwości uzupełnienia składu pociąg ze stacji odjechał jako pojedyncza jednostka. Pasażerowie, którzy mieli bilety na trasie Lublin Główny-Kielce Główne zostali poproszeni o podróż w sprawnej jednostce. Miejsca o tym samym numerze mogły wyglądać, jak zajęte - przekazał i przeprosił za zaistniałą sytuację. Jak często podróżujesz pociągami? Zachęcamy do udziału w sondzie i komentowania artykułu.