Podczas przerwy w kawiarni zobaczyła swojego męża z inną kobietą i postanowiła dać im nauczkę.

newsempire24.com 1 tydzień temu

W przerwie wstąpiła do kawiarni i zobaczyła swojego męża z inną kobietą. Postanowiła dać im nauczkę.
Justyna zatrzymała się w kawiarni na krótką przerwę, gdy nagle dostrzegła swojego męża w towarzystwie obcej kobiety. Serce jej zamarło. Wyszła właśnie z biurowca, zmęczona kolejnym stresującym dniem. Czy naprawdę musiał teraz przeglądać te raporty? Mogła zająć się tym jutro. Potrzebowała chwili wytchnienia, więc postanowiła wpaść do swojej ulubionej kawiarni. Marzyła już o pysznym greckim sałatce i aromatycznej kawie, która na chwilę rozjaśni jej dzień.
Gdy weszła do środka, zauważyła, iż kawiarnia jest prawie pusta. Już miała zająć swój ulubiony stolik, gdy nagle dostrzegła znajomą twarz. Jej mąż, Marek. I nie był sam. Towarzyszyła mu elegancka brunetka w obcisłej sukience, z makijażem wyglądającym jak z okładki magazynu.
Justyna poczuła, jakby oblał ją zimny pot. Kobieta śmiała się, flirtując z Markiem, delikatnie dotykając jego dłoni. Na jej palcu błyszczał duży pierścionek z diamentem.
A więc tak? pomyślała Justyna, walcząc z pokusą, by od razu podejść i urządzić scenę. Ale się powstrzymała. To byłoby zbyt łatwe. Postanowiła dać mu nauczkę w inny sposób.
Usiadła przy stoliku po drugiej stronie sali, skąd miała ich w zasięgu wzroku. Zamówiła sałatkę i kawę, ale nie spieszyła się z jedzeniem. Wyjęła telefon i wybrała numer Marka. Jego komóra zadzwoniła na stole. Spojrzał na ekran, gwałtownie wyciszył dzwonek i choćby nie odebrał.
Nie chcesz rozmawiać? uśmiechnęła się do siebie. Ciekawe, o czym tak ważnym teraz rozmawiacie?
Nie spuszczała z nich wzroku. Marek pochylił się do ucha brunetki, coś szepcząc. Ta wybuchła śmiechem, zakrywając usta dłonią. Justynie ściśnęło się serce.
Dobrze, dość tego pomyślała, nerwowo gniotąc serwetkę. Spokojnie, nie ma co panikować.
Przypomniały jej się ich wspólne chwile pierwsze spotkanie, nieśmiałe randki, wyznania miłości. Czy to wszystko było kłamstwem? Czy on teraz gra podwójną grę?
Wtedy zauważyła mężczyznę przechodzącego obok jej stolika wysokiego, przystojnego, w modnej marynarce. Wyglądał jak żywcem wyjęty z reklamy. Nagle wpadła na pomysł.
Przepraszam zwróciła się do niego.
Tak? zatrzymał się, patrząc na nią pytająco.
Mam do pana nietypową prośbę zawahała się, szukając odpowiednich słów. Widzi pan tamtego mężczyznę? To mój mąż. I najwyraźniej mnie zdradza. Czy mógłby pan zagrać w małą scenkę? Chcę, ż

Idź do oryginalnego materiału