Po tym zawsze będziesz prać ubrania ze sklepu. Pracownica ujawniła nieprzyjemną prawdę

natemat.pl 6 godzin temu
Czy trzeba prać ubrania ze sklepu? To pytanie zadaje sobie wiele osób, bo przecież te rzeczy są nowe i czyste. Zwykle tylko odcinamy metkę i je od razu zakładamy. Ten nawyk może być nie tylko niehigieniczny, ale i po prostu obrzydliwy. Była pracownica sklepu odzieżowego podzieliła się historią, po której dwa razy zastanowimy się, zanim ubierzemy coś prosto z wieszaka.


Z tego artykułu dowiesz się:


Jak wyglądała bulwersująca praktyka jednej z sieciówek, którą ujawniła była pracownica na TikToku?


Dlaczego ubrania, które wydają się idealnie czyste i pachnące nowością, mogą kryć w sobie niewidoczne zanieczyszczenia i bakterie?

Jakie proces transportu i produkcji odzieży może negatywnie wpłynąć na naszą skórę?



W przypadku ubrań z lumpeksów sprawa jest dla większości z nas oczywista. Choć teoretycznie odzież używana jest dezynfekowana, to jej wcześniejsza historia i liczba rąk, przez które przeszła, skutecznie zachęcają nas do wrzucenia jej do pralki na wysokie obroty. Co jednak z idealnie złożonymi, pachnącymi nowością ubraniami z sieciówek? Tutaj często odpuszczamy, a to niestety ogromny błąd.

Czy prać nowe ubrania ze sklepu? Zaskakujące wyznanie z TikToka


Nasza wizja świata może runąć po obejrzeniu nagrania byłej pracownicy jednej z sieciówek, znanej na TikToku jako @OctagonGlasses. Kobieta ujawniła praktykę, która zmieni nasz pogląd na "świeżość" ubrań w sklepach. Opowiedziała, iż tam, gdzie pracowała, istniał niepisany zwyczaj "pożyczania" ubrań z nowej kolekcji na czas swojej zmiany w pracy.

Pracownicy, za namową samego pracodawcy mieli w ten sposób promować asortyment sklepu. Wybierali sobie ubrania z wieszaka, nosili je przez cały, często ośmiogodzinny dzień pracy, a po zakończeniu zmiany... odkładali je z powrotem na półkę.

"Pracujesz cały dzień, pocisz się, a potem pod koniec zmiany ściągasz ubrania, nakładasz metkę i odkładasz z powrotem do sklepu" – napisała tiktokerka bez ogródek, by przestrzec internautów.

Wyobraźmy więc sobie, iż t-shirt, który właśnie kupiliśmy, jeszcze kilka godzin wcześniej miał na sobie spocony pracownik. Ta skutecznie zniechęca do natychmiastowego założenie nowej zdobyczy. Niekoniecznie każdy sklep stosuje takie praktyki, ale czasem lepiej dmuchać na zimne.

Pranie nowych ubrań. Dlaczego warto to robić?


Historia z TikToka może być anegdotą. Istnieje jednak o wiele więcej powodów, dla których pranie ubrań ze sklepu powinno stać się nawykiem. Zanim odzież trafi na sklepowy wieszak, przechodzi przez długi proces produkcji, transportu i magazynowania. Jest dotykana przez dziesiątki rąk, leży na różnych powierzchniach, a w magazynach zbiera kurz i niewidoczne gołym okiem zanieczyszczenia.

Nowe ubrania często pokryte są środkami chemicznymi (formaldehydem, barwnikami czy apreturą), które mają zapobiegać gnieceniu i rozwojowi pleśni podczas transportu. Substancje te mogą wywoływać silne reakcje alergiczne, wysypki i podrażnienia skóry.

Jest to szczególnie ważne w przypadku odzieży dla dzieci, których skóra jest wyjątkowo wrażliwa czy alergików. Czasem wręcz czuć w sklepie unoszący się, specyficzny zapach "chemii".

Nie zapominajmy też o przymierzalniach. Ile osób przed nami mierzyło te same spodnie czy sukienkę? Nierzadko ubrania lądują na zakurzonej podłodze, a klienci zostawiają na nich ślady makijażu, dezodorantu czy innych wydzielin.

Jak więc postępować z nowo zakupioną odzieżą? Oto kilka praktycznych rad:


Zawsze pierz przed pierwszym użyciem. To podstawa, by usunąć bakterie, kurz, pot i resztki chemikaliów produkcyjnych.

Używaj łagodnych detergentów. To ogólna porada dla osób ze skłonnościami do alergii lub tym, co piorą ubranka dla dzieci. Unikniemy w ten sposób dodatkowych podrażnień.

Sprawdzaj metki i stosuj się do zaleceń. Każdy materiał wymaga innego traktowania. Dzięki temu ubrania dłużej zachowają swój kształt, kolor czy nadruki.


Pokusa, by od razu założyć nową rzecz i lecieć na imprezę, jest wielka, a pranie i wieszanie ubrań nie należy do naszych ulubionych czynności, ale warto to zrobić. Da to nam nie tylko lepszy komfort psychiczny, ale możemy też uniknąć problemów skórnych i innych nieprzyjemnych "niespodzianek" pozostawionych przez innych.

Idź do oryginalnego materiału