Na wielu hotelowych łóżkach możemy zobaczyć wąską narzutę z grubszego materiału, która zwykle nazywana jest "szalikiem". Na pierwszy rzut oka wydaje się całkowicie nieprzydatna. Mało kto jednak wie, iż spełnia istotną funkcję higieniczną.
REKLAMA
Zobacz wideo
Niepozorny dodatek na hotelowym łóżku. Dlaczego się tam znajduje?
"Szalik" często wydaje nam się zupełnie niepotrzebny, dlatego po wejściu do pokoju odruchowo odkładamy go na bok. Okazuje się jednak, iż warto zmienić ten nawyk. W miejscu, w którym zwykle znajduje się taka narzuta, hotelowi goście zwykle kładą swoje torby, telefony lub płaszcze. Niepozorny dodatek zapobiega więc ich bezpośredniemu kontaktowi z pościelą, a to z kolei poprawia poziom higieny.
Nigdy nie rób tego po wejściu do hotelowego pokoju
Warto wspomnieć też o innym powszechnym błędzie. Wiele osób po wejściu do pokoi hotelowych w pierwszej kolejności odruchowo rzuca walizki na łóżko. Dzięki temu nie muszą się schylać i w wygodny sposób mogą rozpakować rzeczy. Jednak podobnie jak w przypadku zdejmowania tzw. szalików nie jest to dobry pomysł.
Nierzadko zdarza się, iż hotelowe pokoje, choćby te luksusowe, są siedliskiem pluskiew. Insekty przenoszą się niezwykle gwałtownie i wystarczy chwila nieuwagi, by wróciły z nami do domu. A to może wiązać się z wieloma problemami i dodatkowymi kosztami. Eksperci radzą więc, by bagaże umieszczać w łazienkach. Pluskwy nie mogą wspinać się po gładkich powierzchniach, dlatego też w ten sposób utrudniamy im przedostanie się naszych walizek, toreb i plecaków.
