Mimo iż oba kraje weszły do Unii Europejskiej w 2007 roku, nie były one "pełnoprawnymi członkami strefy Schengen". Wszystko zmieniło się 1 stycznia 2025 roku, kiedy Bułgaria i Rumunia oficjalnie zniosły kontrole graniczne na przejściach lądowych. Dlaczego zajęło im to aż 18 lat? Decyzję blokowały władze austriackie.
REKLAMA
Zobacz wideo Majorka poza sezonem? Ależ oczywiście! [VLOG]
Czy Bułgaria i Rumunia są w strefie Schengen? To koniec kontroli na granicy
Strega Schengen to obszar obejmujący 29 państw, w których nie obowiązują kontrole graniczne. Po raz pierwszy granica została "otwarta" w 1985 roku, kiedy zlikwidowano kontrole pomiędzy Francją a Niemcami, Belgią, Holandią i Luksemburgiem.
Zobacz też: Obcokrajowcy ostrzegają przed krakowskim jarmarkiem. Pokazali paragon. Lepiej usiądźcie. "Absurdalne"
Bułgaria i Rumunia starały się o wejście do strefy Schengen od 2007 roku. Do tej pory na granicach obu państw obowiązywały przepisy, jak w przypadku ruchu bezwizowego. Bułgarzy i Rumuni mogli bez wiz wjechać na teren innych państw Unii Europejskiej, ale obowiązywała ich kontrola graniczna.
Austria nie chciała Bułgarii i Rumunii w Schengen. Powodem byli migranci
Opór w sprawie wejścia obu państw do Schengen stawiała Austria. Politycy argumentowali decyzję faktem, iż przez granicę rumuńską przechodzi zbyt wielu nielegalnych migrantów, którzy później trafiają między innymi do Austrii. W piątek 27 grudnia 2024 roku ministrowie spraw wewnętrznych Austrii, Bułgarii i Rumunii doszli jednak do porozumienia. Zgodnie z decyzją granice lądowe zostały otwarte. jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.