Idealna pogoda, pora dnia, odpowiedni sprzęt, wiedza, cierpliwość i przede wszystkim pasja - to wszystko jest konieczne, żeby zapisać się w historii dalekich obserwacji. Początek 2025 r. przyniósł w tej dziedzinie kolejny wyjątkowy wyczyn. Kamil Gołąb uwiecznił o poranku polską stronę Tatr z Wyżyny Lubelskiej, czyli z odległości ponad 230 km.