1 maja na Netfliksie ukazał się miniserial dokumentalny "Angi: Fałszywe życie, prawdziwa zbrodnia". Produkcja opisuje sprawę Maríi Ángeles Moliny, znanej także jako Angi, która w 2012 roku została skazana przez Sąd Najwyższy w Barcelonie na 22 lata więzienia. Hiszpanka fałszowała dokumenty w celu wyłudzenia pieniędzy oraz zamordowała swoją koleżankę. Co dokładnie wiemy o jej czynach?
REKLAMA
Zobacz wideo Justyna Mazur porozmawiała z Heleną Kowalik. Cykl kryminalny
María Ángeles Molina zamordowała przyjaciółkę. Upozorowała przestępstwo na tle seksualnym
María Ángeles Molina znalazła pracę w firmie odzieżowej. Zbliżyła się tam do Any Páez, która była szefową HR-u. Miała w tym ukryty cel. María Ángeles Molina wykradła dane koleżanki i zaciągnęła na nią sześć kredytów. Złożyła także wnioski o polisy ubezpieczeniowe. Po wszystkim chciała pozbyć się dowodów i w 2008 roku zaprosiła Páez do wynajętego mieszkania, gdzie uśpiła ją nieznaną substancją, a później udusiła, używając plastikowej torby. Aby uniknąć podejrzeń, upozorowała przestępstwo na tle seksualnym. Wstrzyknęła do ciała Páez męskie nasienie. Zadbała także o alibi.
Media określiły zbrodnię Maríi Ángeles Moliny jako "doskonałą". gwałtownie jednak okazało się, iż wcale taka nie była. Śledczym nie umknął włos morderczyni, który znaleźli na miejscu zbrodni. W jej domu znaleziono z kolei butelkę z chloroformem. W 2012 roku Sąd Najwyższy w Barcelonie uznał ją za winną. María Ángeles Molina została skazana na 22 lata więzienia, jednak ostatecznie kara została obniżona do 18 lat. W dokumencie na Netfliksie poruszono także wątek zmarłego męża Maríi Ángeles Moliny. Chociaż śmierć mężczyzny została uznana za samobójstwo, to wiele osób twierdzi, iż mogła to być pierwsza zbrodnia morderczyni.
galOtwórz galerię
Dokument Netfliksa podbija internet. Fani przerażeni historią Maríi Ángeles Moliny
Produkcja "Angi: Fałszywe życie, prawdziwa zbrodnia" cieszy się ogromną popularnością. Po seansie fani komentują w mediach społecznościowych historię Maríi Ángeles Moliny. "Ta historia jest straszna", "Dobrze, iż powstał taki dokument", "To jest niebywałe" - czytamy na X. Macie zamiar zobaczyć tę produkcję?