Pierwszy wyjazd dziecka na kolonie. Porady psychologa dla rodziców, jak przygotować malucha na obóz

stronakobiet.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: Halfpoint/GettyImages


Już niedługo zakończenie roku i początek wakacji. Wiele dzieci po raz pierwszy wyjedzie na obóz lub kolonie. Będzie to dla nich ogromne wydarzenie i nowy etap w życiu. Warto przygotować swoich podopiecznych do tej nowej sytuacji. Jak to zrobić, podpowiada psycholog.

Spis treści

  • Kiedy dziecko jest gotowe na wyjazd bez rodziny?
  • Rodzicu, uważaj na swoje emocje, bo udzielają się maluchowi!
  • Dzieci będą tęsknić – takie emocje są nieuniknione

Gdy rodzice troszczą się o swoje dziecko, chcą towarzyszyć mu nieustannie od momentu narodzin. Kiedy jednak maluch jest na tyle duży, aby po raz pierwszy wyjechać samodzielnie na obóz lub kolonie, wywołuje to niepokój zarówno u mamy i taty, jak i ich pociechy. Taka sytuacja jest nieunikniona i stanowi naturalny proces rozwojowy, którego nie trzeba się obawiać. Odpowiednie przygotowanie dziecka do wyjazdów ma ogromne znaczenie i może wpłynąć na jego chęć (lub jej brak) do takich podróży w przyszłości.

Kiedy dziecko jest gotowe na wyjazd bez rodziny?

Rodzice mogą wręcz przebierać w ofertach obozów, które są dostępne już choćby dla dzieci od 6. roku życia. Jednak nie każdy maluch w tym wieku jest gotowy, aby wyjechać bez swoich opiekunów. Kilkudniowy pobyt u dziadków czy innych członków rodziny nie jest tym samym, co wyjazd z obcymi ludźmi do nieznanego miejsca. Dlatego warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czy nasza pociecha jest już gotowa na obóz czy kolonie. Nawet jeżeli dziecko nie obawia się rozłąki z rodzicami, nie oznacza to, iż nie będzie miało trudności podczas samotnego wyjazdu.

Cechy, które sugerują, iż dziecko poradzi sobie na samodzielnym wyjeździe, to m.in. łatwość nawiązywania kontaktów z rówieśnikami, odwaga, chęć poznawania świata i podejmowania nowych wyzwań, zaufanie do dorosłych czy też samodzielność rozpatrywana w odniesieniu do wieku – podpowiada Dominika Słowikowska, psycholog, coach, autorka bloga „Pomogę Ci Mamo” i ekspertka marki Coccodrillo.

Rodzicu, uważaj na swoje emocje, bo udzielają się maluchowi!

Dzieci doskonale wyczuwają emocje swoich rodziców. Przede wszystkim dołóż więc wszelkich starań, wybierając organizatora takiego wyjazdu. jeżeli opiekunowie będą mieli pewność, iż oddają swoją pociechę w dobre ręce, to obawy związane z samodzielną wyprawą syna czy córki będą znacznie mniejsze.

Dobrze jest zacząć od podstaw. Przede wszystkim warto podpytać znajomych rodziców, którzy są bardziej doświadczeni w tej kwestii, o to, dokąd ich dzieci wybierają się na wakacyjny obóz. A także sprawdzić organizatora wyjazdu i wybrać takiego, któremu naprawdę ufamy. Będzie to miało ogromne znaczenie zarówno pod kątem bezpieczeństwa, jak i samopoczucia – malucha oraz waszego. Kiedy wierzymy, iż będzie miał zapewnioną opiekę na najwyższym poziomie, a jego potrzeby fizyczne i psychiczne zostaną spełnione, mniej się stresujemy.

Pamiętajmy, iż spokój lub zdenerwowanie bardzo udzielają się najmłodszym. Jako istoty polegające na dorosłych i niebędące w stanie poradzić sobie bez ich opieki, dzieci są bardzo wyczulone na sygnały płynące od opiekunów. jeżeli rodzice są pozytywnie nastawieni i emanują dobrą energią oraz spokojem, pociechy również będą spokojniejsze.

Warto porozmawiać z dzieckiem przed wyjazdem i wyjaśnić, iż może zaufać opiekunom na obozie i w razie potrzeby zwrócić się do nich z prośbą o pomoc. Mowa zarówno o sytuacjach takich jak tęsknota za rodzicami, jak i problemy w kontakcie z innymi dziećmi. To wychowawcy powinni być pierwszymi osobami, do których dziecko zwróci się, gdy potrzebuje wsparcia. Z kolei rolą opiekunów jest na te potrzeby empatycznie odpowiedzieć – tłumaczy Dominika Słowikowska.

Idź do oryginalnego materiału