Ślub w plenerze w stylu rustykalnym. Pewnego gorącego wrześniowego popołudnia…
Umowę podpisaliśmy na odległość ponieważ Milena i Adam mieszkają w Warszawie. Przed ślubem porozmawialiśmy tylko przez telefon, aby mieć pewność, iż mamy podobne oczekiwania. Okazało się, iż był to strzał w dziesiątkę. Przede wszystkim to fantastyczni ludzie – sympatyczni, pomocni i zaangażowani. Od początku czułem bardzo dobre wibracje, bezsprzecznie to bardzo ważne.
Przyznam, iż jestem zauroczony miejscem, w którym odbyła się ceremonia. Jest wyjątkowe. Rzadkością w Polsce jest ślub kościelny w plenerze. 14 października 1818 r. na wapiennej skale jednemu z mieszkańców Podzamcza ukazał się wizerunek Matki Boskiej. Później skałę tę nazwano Skałą Matki Boskiej. W uroczystej procesji wzięto obraz Matki Boskiej z kaplicy na Zamku Ogrodzieniec i zamontowano go na miejscu objawienia, a mieszkańcy wsi codziennie zapalali przy nim światło. Wodę ze źródełka wypływającego przy skale uważano za leczniczą i chorzy przybywali obmywać się nią. Źródełko jednak zanikło. W latach 50. XX wieku wybudowano przy skale niewielką kaplicę z kamieni i lekkiej metalowej konstrukcji. Do 1999 r. odbywały się w niej msze św. W 2000 r. na jej miejscu wybudowano większą i ładniejszą kaplicę.
Milena wyglądała obłędnie w sukni od Herms Bridal. Oj dużo by opowiadać dlatego zobaczcie sami! Zapraszamy na ślub w plenerze w stylu rustykalnym!
Ceremonia: Sanktuarium Matki Bożej Skałkowej w Podzamczu
Restauracja: Hotel Ostaniec w Podzamczu
Oprawa muzyczna: Gruba Ferajna
jeżeli masz ochotę zobaczyć reportaż ślubny w całkiem innym stylu zapraszam do obejrzenia swingowego wesela!
Nie zwlekaj i dokonaj rezerwacji już teraz.