Ten przepis to dzieło mojego taty. Królika robionego w ten sposób jadłam już wielokrotnie i zawsze, ZAWSZE wychodzi cud miód i orzeszki. Od tygodnia jestem szczęśliwą posiadaczką wypaśnej gęsiarki i w sumie od razu wiedziałam co w niej upiekę w pierwszej kolejności. Zapiszcie sobie ten przepis, będziecie do niego wracać.
Składniki:
1,3 kg królika
2 marchewki
1 korzeń pietruszki
1 łodyga selera naciowego
1 duża cebula
pół szklanki wody
3 łyżki musztardy francuskiej
4 ząbki czosnku
2 łyżki oliwy
1 łyżeczka mielonej słodkiej papryki
sól
pieprz
W naczyniu żaroodpornym mieszamy musztardę z oliwą, rozdrobnionym czosnkiem i papryką. Królika porcjujemy, solimy, pieprzymy i obtaczamy w marynacie, wkładamy do lodówki na 24 godziny. Po tym czasie do naczynia z królikiem wlewamy wodę, zamykamy je i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 170 stopni, pieczemy 45 minut. Po tym czasie dodajemy do niego obrane i pokrojone w mniejsze kawałki marchewki, pietruszkę, cebulę, dodajemy także seler. Wszystko mieszamy, z powrotem zamykamy i pieczemy kolejne 45 minut (ostatnie 15 minut można piec bez przykrycia). o ile mięso odchodzi od kości, królik jest gotowy.