Dzien ten, a raczej strach przed piatkiem trzynastego ma naukowy termin – paraskewidekatriafobia. Slowo to powstalo z greckich slow paraskevi (piatek), dekatreis (trzynasty) i fobia (strach).
Znowu zapomnialam, chociaz mam zapisane w kalendarzu, o spotkaniu autorskim w odleglej bibliotece, na szczescie biblioteka przyslala mi przypomnienie.
Znalazlam interesujące internetowe wyzwanie, ktore podsumuje ostatnie wydarzenia
Friday Feels: 3 questions and an F word on Friday 13th
slowo na F – familijnie
trzy pytania:
- Co mnie uszczesliwilo?
- Co mnie zasmucilo?
- Co zrobilo roznice w tym tygodniu?
ad.1 punktualne dotarcie na spotkanie autorskie z Sandra A. Gutierre, autorka Latinísimo: Home Recipes from the Twenty-One Countries of Latin America: A Cookbook. interesująca opowiesc o kulinarnej fuzji, w miare interesujace pytania publicznosci z wyjatkiem – czy ksiazka zawiera szwedzkie przepisy? choćby autorka byla zdziwiona. Po rozmowie lokalna kolumbijska restauracja serwowala lunch, na szczescie potrawy nie byly pikantne.
ad.2 wiadomosc o smierci James Earl Jonesa
ad.3 wiec Kamali Harris nie zmienil mego zdania, bo glosuje na Demokratow, ale uswiadomil mi ile jest wciaz optymizmu i nadzieji i jak wiele trzeba bedzie jeszcze wlozyc wysilku w przekonywanie niezdecydowanych.