Pegaz powrócił na plac Jana Pawła II w Opolu po prawie 50 latach

opolska360.pl 1 rok temu

Pegaz w Opolu. Słynna rzeźba Mariana Nowaka dostała drugie życie

Pegaz w Opolu powstał dzięki znanemu rzeźbiarzowi i metaloplastykowi – Marianowi Nowakowi. Artysta ten ukończył krakowską ASP pod kierunkiem samego Xawerego Dunikowskiego.

– To już prawie 50 lat historii dużej rzeźby Pegaza w Opolu. Marian Nowak był twórcą, który „krążył” wokół pewnych tematów. Pegaz był jednym z nich. Był motywem, który go inspirował. Stąd Nowak „pegazy” robił w różnych wielkościach i ustawieniach. Powstały również ich szkice – mówi dr Joanna Filipczyk, dyrektorka GSW w Opolu, przed którą od 31 sierpnia stoi rzeźba.

Zainteresowanie figurą Pegaza, który w mitologii greckiej był skrzydlatym koniem zrodzonym z wytoczonej krwi Meduzy po uśmierceniu jej przez Perseusza, rozpoczęło się w latach 70. Marian Nowak pierwsze, mniejsze rzeźby tworzył w swojej pracowni przy ul. Ozimskiej.

– W końcu przyszła pora by wykonać wielką, pełnoplastyczną rzeźbę. Stanęła w centrum Opola w kwietniu 1976 roku ramach plenerowej wystawy rzeźb Mariana Nowaka. A dokładnie na ówczesnym placu Lenina. Tuż przed siedzibą teatru i Biura Wystaw Artystycznych, czyli dzisiejszej Galerii Sztuki Współczesnej w kwietniu 1976 roku – przypomina dr Joanna Filipczyk. – Ten duży Pegaz był wtedy jedną z kilkunastu rzeźb, które tutaj ustawiono.

Symbol wolności niezbyt wygodny dla partii

Po zakończeniu wystawy, najokazalsza wystawa została na placu. Natomiast po czasie, pod koniec lat 70., znaleziono jej nowe miejsce. Na opolskich Chabrach.

– Legenda miejska mówi, iż przyczyną usunięcia Pegaza z pl. Lenina był pobliski Komitet Wojewódzki. Towarzyszom nie do końca odpowiadała taka rzeźba, która była symbolem wolności i nieskrępowanej twórczości – dodaje dyrektorka GSW.

Pegaz na osiedlu Chabry zadomowił się aż do 2010 roku wpisując się w pamięć wielu mieszkańców Opola. Stał się również rzeźbą-symbolem. Niestety jego pogarszający się stan techniczny doprowadził do tego, iż nadzór budowlany wydał decyzję o jego rozbiórce.

Pegaz w Opolu był 13 lat w renowacji

Renowacji Pegaza podjął się syn rzeźbiarza – Paweł Nowak. Zajęła ona aż 13 lat.

– To było pewne zobowiązanie w stosunku do ojca. Myślę, iż cieszyłby się, byłby dumny – mówił podczas symbolicznego odsłonięcia Pegaza w Opolu Paweł Nowa. – Chciałem tę rzeźbę uratować. Tym bardziej dlatego, iż dziś mamy nowe technologie, które gwarantują, iż z taką rzeźbą po renowacji będzie „spokój” na jakieś dziesięć lat.

– Nie policzę godzin, ile czasu pracowałem nad renowacją. Niech przykładem będzie choćby to, iż w szyi Pegaza przykręcanej do tułowia jest nowy szkielet ze stali nierdzewnej. Dlatego, iż stary rozsypał się w proch. Z przyjacielem chodziliśmy wokół tego około miesiąca, żeby ugryźć w ogóle, jak to zrobić nie przecinając szyi. Sam już nie wiem, jak myśmy to zrobili, iż on wchodził, jak w rękawiczkę…. – śmieje się syn Mariana Nowaka.

Po renowacji nie zmieniło się za wiele. – Poza ubytkami, które trzeba było zrobić od nowa. Efekt jest taki, iż Pegaz wygląda tak, jakby mój ojciec wypuścił go z pracowni. O to mi chodziło. Od siebie dodałem m.in. to, iż tylne nogi figury zamknąłem wewnętrzną ażurowym oblachowaniem. Po to by panowała tam cyrkulacja powietrza, by ptaki nie wiły tam gniazd. Rzeźba jest też ocynkowana.

Pegaz, który dumnie stoi ponownie w centrum Opola waży około 900 kilogramów, ma ponad cztery metry wysokości. Dodajmy, iż jedna z wcześniejszych koncepcji zakładała, iż rzeźba po renowacji stanie przy CWK.

Pegaz znów w Opolu. Co się dzieje w mieście?

8.09.2023 – PIĄTEK – Galeria Sztuki Współczesnej w Opolu

  • g. 16.30–19.00 – Powrót Pegaza – warsztaty sitodruku i wykonywania przypinek
    wstęp wolny. Warto przyjść z własną torbą lub koszulką, na której będzie można nadrukować okolicznościowy wizerunek Pegaza!

9.09.2023 – SOBOTA

  • g. 15.00 – Spacer śladami Mariana Nowaka, prowadzenie: Joanna Filipczyk, start pod Galerią Sztuki Współczesnej, pl. Teatralny 12
Idź do oryginalnego materiału