Po 25 latach przerwy 15 czerwca 2025 roku do Karpacza wrócą regularne pociągi pasażerskie. Historyczna linia kolejowa z Jeleniej Góry, uruchomiona pierwotnie w 1882 roku, przeszła gruntowną rewitalizację i znów będzie służyć mieszkańcom i turystom. Koleje Dolnośląskie zaplanowały aż 12 połączeń dziennie w dni robocze oraz 14 w weekendy z Jeleniej Góry, z czego cztery będą realizowane zabytkowymi składami retro.
REKLAMA
Zobacz wideo Ustroń lepszą wersją Zakopanego? Sprawdziliśmy to!
Jak dojechać z Poznania do Karpacza pociągiem? Podróż trwa około 5 godzin
Podróż z Poznania do Karpacza zajmie około 5 godzin i będzie wymagała przesiadki w Jeleniej Górze. Najszybsze połączenie poranne, trwające 4 godziny i 25 minut, obejmuje dodatkową przesiadkę we Wrocławiu. Ostatni pociąg powrotny odjeżdża o 20:12 i dociera do stolicy Wielkopolski o 1:43. Trasa będzie przebiegać przez stacje: Łomnica Średnia, Łomnica Dolna, Łomnica, Mysłakowice Polna, Mysłakowice, Mysłakowice Orzeł oraz Miłków, aż do Karpacza. Portal W Poznaniu informuje także o planach dalszej rewitalizacji, co umożliwi pasażerom dotarcie do Kowar, a w przyszłości także do Kamiennej Góry.
Czy można dojechać do Karpacza pociągiem? Kolej powraca
Oprócz nowoczesnych składów Kolei Dolnośląskich, w weekendy na trasę z Jeleniej Góry do Karpacza wyjadą także zabytkowe pociągi retro, prowadzone przez Klub Sympatyków Kolei. Tego typu przejazdy realizowane będą w soboty, niedziele, święta oraz przez całe wakacje, a bilety na nie można będzie kupić w ramach Dolnośląskiego Biletu Weekendowego. Z kolei ze stolicy Dolnego Śląska - Wrocławia - najkrótsze połączenie do Karkonoszy zajmuje zaledwie 2 godziny i 20 minut, co sprawia, iż trasa jest jedną z najszybszych i najwygodniejszych opcji. Planujesz skorzystać z nowego połączenia? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.