Klasa biznesowa. Długi lot. Kupiłam bilet z wyprzedzeniem, wybrałam miejsce przy oknie – chciałam po prostu spokojnie przelecieć tę trasę, trochę popracować i odpocząć. Wszystko szło jak zwykle: pasażerowie wsiadali, walizki chowały się do schowków, stewardesy rozdawały wodę. Właśnie rozsiadłam się wygodnie, gdy do samolotu wszedł mężczyzna w drogim garniturze. Trzymał w ręku skórzaną teczkę […]