Wiosną 1988 roku spokojną wieś Kołobrzeg nad Bałtykiem wstrząsnęła niewyjaśniona zaginięcie małżeństwa Kowalskich. Marek, 40-letni mechanik z lokalnego warsztatu, i jego 29-letnia żona Kinga, nauczycielka w szkole podstawowej, zniknęli bez śladu pewnego marcowego wieczoru. Ich dom został znaleziony nietknięty kolacja nakryta na stole, osobiste rzeczy na swoich miejscach, samochody w garażu. Jakby para wyparowała w powietrze.
Policja przeszukała okoliczne lasy, bagna i nadmorskie wydmy, nie znajdując ani śladu. Sąsiedzi wspominali, iż w ostatnich tygodniach słyszeli gwałtowne kłótnie dochodzące z domu Kowalskich. Anna Nowak, mieszkająca obok, zeznała, iż widziała siniaki na ramionach Kingi, które ta tłumaczyła upadkiem na lodzie.
Śledztwo ujawniło niepokojące szczegóły: Marek wycofał z konta 10 000 złotych na trzy dni przed zaginięciem, a Kinga wzięła zwolnienie lekarskie, powołując się na “problemy rodzinne”. W kuchni znaleziono plamę, która wyglądała na starannie wyczyszczoną.
Przez 22 lata sprawa pozostawała nierozwiązana, aż w 2010 roku robotnicy leśni, badający podmokłe tereny w Puszczy Wkrzańskiej, natknęli się na makabryczne znalezisko ludzkie szczątki zawinięte w zbutwiałe płótno. Ekspertyza potwierdziła, iż należały do Marka i Kingi Kowalskich. Kości wykazywały ślady gwałtownej śmierci: Kinga została zabita uderzeniami tępym narzędziem, Marek ugodzony nożem.
Wstrząsające odkrycie odsłoniło mroczną prawdę. W pobliżu znaleziono również szczątki trzeciej osoby Dawida Wolskiego, młodego nauczyciela WF-u, który zniknął krótko po Kowalskich. Śledczy ustalili, iż wszystkie trzy ofiary padły łupem seryjnego mordercy, obsesyjnie karzącego za cudzołóstwo.
Śledztwo doprowadziło do emerytowanego żołnierza, Tomasza Biernackiego, który w latach 80. podróżował po Polsce, ścigając jak twierdził “zdrajców małżeńskich”. W jego mieszkaniu znaleziono wycinki prasowe o podobnych zaginięciach. Choć z powodu demencji nie stanął przed sądem, prawda wyszła na jaw.
Rodziny ofiar w końcu poznały los bliskich. Po latach niewyjaśnionej tragedii bagno Puszczy Wkrzańskiej oddało swoją ponurą tajemnicę.