
Papież Franciszek, czyli Jorge Mario Bergoglio, był znany ze swojej miłości do piłki nożnej. Już w młodości był bramkarzem i właścicielem karty członkowskiej swojego ulubionego klubu sportowego San Lorenzo z Buenos Aires. Ten fakt jest teraz przedmiotem rozmów w Argentynie, a numer karty członkowskiej papieża, 88235, wywołuje zamieszanie wśród kibiców.
W poniedziałek wielkanocny, 21 kwietnia, papież Franciszek zmarł w wieku 88 lat, o godzinie 2:35 nad ranem czasu argentyńskiego. To zbieżność wywołała falę emocji wśród kibiców San Lorenzo, którzy doszukują się w tym „niebiańskiego znaku”. W Argentynie wiele osób uważa, iż ta zbieżność jest znakiem przeznaczenia.
San Lorenzo, argentyński klub sportowy, z którym papież Franciszek miał wyjątkowe powiązania, opublikował w mediach społecznościowych wideo poświęcone pamięci zmarłego. W przesłaniu można przeczytać: „Nigdy nie był tylko jednym z nas, zawsze był jednym z nas”. To wyraz szacunku i podziękowania za miłość do piłki nożnej, którą papież Franciszek darzył przez całe życie.
Papież Franciszek był fanem San Lorenzo od dziecka. Jego miłość do klubu była zawsze widoczna, a klub darzył go wyjątkową sympatią. Po jego śmierci, kibice San Lorenzo zorganizowali się, by wspólnie oddać hołd zmarłemu papieżowi.
W Argentynie, papież Franciszek jest pamiętany jako osoba, która kochała piłkę nożną i San Lorenzo. Jego miłość do sportu była zawsze widoczna, a klub będzie zawsze pamiętał o jego wsparciu. W tym kontekście, numer karty członkowskiej, 88235, będzie zawsze kojarzony z papieżem Franciszkiem i jego miłością do piłki nożnej.
Według danych, papież Franciszek był jednym z największych fanów San Lorenzo. Jego miłość do klubu była zawsze widoczna, a klub darzył go wyjątkową sympatią. Papież Franciszek był osobą, która kochała piłkę nożną i San Lorenzo, a jego śmierć wywołała falę emocji wśród kibiców San Lorenzo.
W medialnych opiniach, papież Franciszek jest pamiętany jako osoba, która kochała piłkę nożną i San Lorenzo. Jego miłość do sportu była zawsze widoczna, a klub będzie zawsze pamiętał o jego wsparciu. Papież Franciszek był jednym z największych fanów San Lorenzo, a jego śmierć wywołała falę emocji wśród kibiców San Lorenzo.
Według statystyk, papież Franciszek miał ponad 1,5 miliona followerów w mediach społecznościowych. Jego miłość do piłki nożnej i San Lorenzo była zawsze widoczna, a klub darzył go wyjątkową sympatią. Papież Franciszek był osobą, która kochała piłkę nożną i San Lorenzo, a jego śmierć wywołała falę emocji wśród kibiców San Lorenzo.
W Argentynie, papież Franciszek jest pamiętany jako osoba, która kochała piłkę nożną i San Lorenzo. Jego miłość do klubu była zawsze widoczna, a klub darzył go wyjątkową sympatią. Papież Franciszek był jednym z największych fanów San Lorenzo, a jego śmierć wywołała falę emocji wśród kibiców San Lorenzo.