Mikroplastik jest już w zasadzie wszędzie - uwalnia się z ubrań, przedmiotów codziennego użytku, butelek z wodą, saszetek z herbatą. Tak trafia do naszych płuc, krwi i mózgów. Nowe badania wskazują, iż również guma do żucia jest jego źródłem. Z jednego małego kawałka choćby trzy tysiące cząsteczek mikroplastiku trafia do jamy ustnej. Najwięcej w ciągu dwóch pierwszych minut żucia.