I to jest prawdziwa energia koloru!
A jak jesień to i oprócz beży i brązów musi pojawić się i pomarańcza :)
W takiej garniturowej wersji kocham ją jeszcze bardziej! Ale, żeby było "ciekawiej " to dorzuciłam jeszcze wielokolorowe paski - zieleń i fiolet. Poza tym tzw. "cała ja" czyli smartcasualowo, z "mocnym" obuwiem :)
I choćby nastrój jakby lepszy w takiej ferii kolorów ;-)
garnitur - Bershka
top & torebka - Stradivarius