Opłakane konsekwencje przebudowy drogi w Słupsku. "Czekanie jak na bombie"
Zdjęcie: Opłakane konsekwencje przebudowy drogi w Słupsku. Czekanie jak na bombie (zdj. ilustracyjne)
— Co roku są straty, a ani razu od nikogo złotówki nie otrzymaliśmy: ani od ubezpieczyciela, ani od urzędu miasta — mówi Dariusz Kłak, jeden z mieszkańców Słupska. Po przebudowie drogi i zrobieniu ronda rozpoczęły się problemy — pobliskie posesje regularnie są zalewane przy każdym większym deszczu. O sytuacji informują dziennikarze "Interwencji".