Oliwia Bieniuk skomentowała swoją stylizację na premierze. Wyglądała zupełnie jak Ania! Czy zrobiła to celowo? [WIDEO]

jastrzabpost.pl 2 lat temu

Oliwia Bieniuk opowiedziała o swojej stylizacji na premierę filmu Ania. Wyglądała niemal identycznie jak jej mama podczas ostatniego wyjścia na czerwony dywan. Czy specjalnie ubrała się tak, jak mama?

Dokładnie w ósmą rocznicę śmierci Ani Przybylskiej odbyła się uroczysta premiera filmu dokumentalnego Ania. O nim mówiło się już od dawna, a fani nie mogli się doczekać momentu, w którym będą mogli po raz kolejny zobaczyć aktorkę na ekranie. W produkcji możemy zobaczyć rodzinę i przyjaciół Ani, którzy podzielili się ogromem pięknych wspomnień z nią związanych. Po raz kolejny udowodnili, iż pamięć o Przybylskiej przez cały czas jest żywa.

Na premierze pojawiła się rodzina zmarłej przed laty aktorki, czyli jej ukochany Jarosław Bieniuk, córka Oliwia, syn Szymon, mama Krystyna Przybylska i siostra Agnieszka Kubera. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post bliscy Ani chętnie dzielili się pięknymi wspomnieniami i przemyśleniami na temat filmu. Pozowali również na ściance, ale tam całą uwagę skupiła na sobie córka Ani i Jarka, która do złudzenia przypominała swoją mamę.

Oliwia Bieniuk skomentowała swoją stylizację na premierze filmu Ania

Oliwia Bieniuk na uroczystej premierze filmu o swojej mamie wyglądała olśniewająco. Na kilka dni przed wydarzeniem zmieniła fryzurę i na czerwonym dywanie pozowała już z dziewczęcą grzywką. Na ten wieczór wybrała długą cekinową sukienkę z dekoltem, do której dobrała wysokie srebrne sandałki na szpilce.

Dzięki temu wyglądała niemal identycznie jak jej mama w 2013 roku podczas swojego ostatniego wyjścia na czerwony dywan. Reporterce Jastrząb Post udało się porozmawiać z bliskimi Oliwii, a także z nią samą i zapytać o jej kreację. Jako pierwsza na ten temat wypowiedziała się przyjaciółka Ani, czyli Kasia Bujakiewicz:

Piękna. Ona jest piękna i mam tylko jedno marzenie, żeby się wszyscy od niej na chwilę odkleili i przestali ją porównywać do Ani. Ona jest wspaniałą, przepiękną kobietą. Jest podobna do Ani, ale jest Oliwią Bieniuk. I chciałabym, aby mogła zacząć życie na własny rachunek, bez tego ciągłego cienia Ani.

Jak oceniła stylizację Oliwii, która przypominała stylizację Ani z 2013:

Nie wiedziałam. Ja jestem średnia jeżeli chodzi o stylizację, Ania zawsze była w tym lepsza, a ja się ubierałam bardzo żenująco. Ale patrząc na zdjęcie faktycznie piękna.

Szymon Bieniuk stwierdził, iż jego siostra z każdym rokiem coraz bardziej przypomina ich mamę:

Im moja siostra jest starsza tym bardziej przypomina mamę. Ja też to widzę. Myślę, iż Oliwii pomysłem była chyba taka stylizacja na dziś. Myślę, iż to jest takie pokazanie, iż mamę można dostrzec w wielu ludziach i iż Oliwia też ma tą cząstkę w sobie.

Jarosław Bieniuk natychmiast zwrócił uwagę na stylizację córki i nie szczędził jej komplementów:

Tak, zwróciłem na to uwagę. Nie wiem, czy to było celowe, czy przypadkowe, ale wygląda cudownie, ślicznie, jest piękną kobietą. Z niemowlaka stała się dziewczynką, później nastolatką. Jest piękną, dojrzałą kobietą.

Oliwia Bieniuk natomiast zdradziła nam, czy był to celowy zamysł:

Dzisiaj zobaczyłam artykuł i zobaczyłam, iż mama miała podobną sukienkę. Ale to w ogóle nie było z żadną premedytacją, tak samo jak moja grzywka. To stało się samoistnie. Ja miałam w ogóle inaczej wyglądać. Miałam mieć cekinowy kombinezon, ale jednak zmieniliśmy stylizację, bo stylizowała mnie Jola Czaja, która robi to od wielu lat i jest przewspaniała.

Jak podoba Wam się Oliwia?

Idź do oryginalnego materiału