"Ola denerwowała mnie samym istnieniem". Nie wszystkie matki kochają swoje dzieci jednakowo
Zdjęcie: Zachowywała się, jakby była zupełnie innym dzieckiem. Bliska więź, którą miałyśmy wcześniej, zniknęła.
Edyta bała się myśleć o córce z poziomu miłości. Była pewna, iż jej nie lubi. Wiedziała, że powinna ją przytulić, pocałować, a w ogóle nie miała takich odruchów.