Okradasz mojego syna, on choćby żarówki sobie nie kupi – czyli jak teściowa i cała rodzinka próbują wyciągnąć ode mnie pieniądze na prezent dla Igora, a mąż wydaje całą wypłatę na gry i zawsze ma puste kieszenie!

newskey24.com 11 godzin temu

Okradasz mojego syna, on nie jest w stanie choćby żarówki sobie kupić.

W niedzielny poranek leżałam okryta pledem na naszej kanapie. Mój mąż pojechał właśnie do swojej mamy, by wymienić jej przepaloną żarówkę. Oczywiście wiedziałam, iż pretekst wizyty był zupełnie inny:
Synku, czy pamiętasz, iż dziś imieniny Igora?

Mój mąż, Michał, zawsze miał lekką rękę do pieniędzy. Jego wypłata znikała w kilka dni. Całe szczęście, iż przekazuje mi fundusze na rachunki i jedzenie resztę od razu wydaje na gry komputerowe i gadżety, bez których nie wyobraża sobie życia. Nie robię z tego tragedii, bo lepiej, iż oddaje się pasji zamiast spędzać czas w knajpie czy wałęsając się po nocnych lokalach. Zresztą kiedyś przeczytałam dowcipne zdanie, iż pierwsze czterdzieści lat dzieciństwa jest najtrudniejsze dla mężczyzny

Nie opisuję tego, by narzekać. Chcę po prostu wyjaśnić, dlaczego portfel Michała zawsze świeci pustkami. Ja jakoś lepiej radzę sobie z pieniędzmi, a choćby udaje mi się trochę odłożyć. Czasem pożyczam Michałowi, gdy pilnie czegoś potrzebuje, ale konsekwentnie nie daję na potrzeby jego bliskich mamie, siostrzeńcom czy siostrze.

Pamiętałam oczywiście o imieninach Igora, dlatego tydzień wcześniej sama kupiłam dla niego prezent. Dałam go mężowi tuż przed wyjazdem do rodziny, po czym spokojnie usiadłam do filmu. Wolę unikać wizyt u teściów odkąd relacje między nami są napięte, lepiej mi w domu.

Oni uważają, iż nie kocham Michała, bo nie pozwalam mu finansować ich zachcianek i nie chcę opiekować się dziećmi szwagierki. Kiedyś zgodziłam się zostać z nimi na godzinę, ale dzieci odebrano dopiero po kilku godzinach, przez co spóźniłam się do pracy. Pozwoliłam sobie powiedzieć, iż to nie w porządku matka Michała i jego siostra nazwały mnie wtedy bezczelną i niewychowaną. Od tamtej pory konsekwentnie odmawiam wszelkiej pomocy przy dzieciach, choć nie przeszkadza mi, gdy Michał się nimi zajmuje.

Nie minęło wiele czasu po jego wyjeździe, a cała jego rodzina z siostrzeńcami na czele pojawiła się w naszym mieszkaniu. Teściowa bez skrępowania przeszła przez cały salon i oznajmiła:
Doszliśmy do wniosku, iż z okazji imienin Igora damy mu tablet, który sobie wymarzył. Kosztował dwa tysiące złotych, więc należy się od ciebie tysiąc. Oddaj.

Może i kupiłabym chłopcu tablet, ale na pewno nie za taką sumę.

Nie zamierzałam dawać żadnych pieniędzy. Zaczęły się pretensje, choćby Michał zarzucał mi, iż jestem skąpa. Odpaliłam komputer, zawołałam Igora i wspólnymi siłami w kilka minut wybraliśmy prezent odpowiedni na jego wiek taki, który mu się spodobał.

Dumny poszedł pochwalić się nowym gadżetem matce, która obrażona siedziała na korytarzu. Szwagierka, która zawsze miała tendencję do pożyczania rzeczy, nie omieszkała popatrzeć, czy nie znajdzie czegoś dla siebie. Teściowa choćby nie raczyła podziękować, tylko zaczęła się oburzać:
Nikt cię o prezent nie prosił, miałaś dać pieniądze! Jesteś z moim synem, a on chodzi w dziurawych spodniach, nie kupi sobie choćby żarówki! Dawaj tysiąc złotych, przecież to są jego pieniądze!

Sięgnęła do mojej torby, która stała przy łóżku. Spojrzałam na Michała:
Masz trzy minuty, żeby ich wyprosić szepnęłam stanowczo.

Michał wziął matkę pod ramię i wyprowadził ją za drzwi. Trzy minuty tyle wystarczyło, by zrobić porządek.

Dziś jestem przekonana, iż lepiej pozwolić mężowi wydawać pieniądze na swoje pasje, bo dawniej i tak wszystko zabierała mu mama. Lepiej, by kupował drobiazgi do gier niż oddawał ciężko zarobione pieniądze tym, którzy zawsze będą oczekiwać coraz więcej.

Czasami myślę, iż może lepiej by było, gdybym została żoną sieroty Ale tak naprawdę, życie uczy, iż jeżeli nie nauczymy innych szanować własnych granic, zawsze znajdą się tacy, którzy będą chcieli przekroczyć je dla własnej wygody. Szacunek do siebie to podstawa szczęśliwego życia i zdrowych relacji choćby (a może szczególnie) w rodzinie.

Idź do oryginalnego materiału