„Ojciec zrobił mnie i brata w balona. Całe swoje dziedzictwo zabrał na tamten świat, a ...

polki.pl 1 dzień temu
„Ojciec zawsze powtarzał, iż dobre mięso trzeba czuć w rękach. Że samo mówi, czego mu trzeba. Widziałem, jak obraca je w dłoniach, waży, dotyka palcami, jakby rozmawiał z żywym stworzeniem. A potem, bez słowa, sięgał po przyprawy – szczypta tego, odrobina tamtego, czasem tylko uśmiechnął się pod nosem i mruknął: No, teraz to będzie cacko”.
Idź do oryginalnego materiału