Ojciec Riyana Paraga zakłada czapkę Indii na głowę syna, prawie się rozpłakał w historycznym momencie dla Assamu w IND vs ZIM 1st T20I

oen.pl 2 miesięcy temu


Emocje w indyjskim krykiecie sięgają zenitu odkąd wygrali Puchar Świata T20, pokonując RPA w finale w zeszłym tygodniu. Ich nowa podróż w tym formacie z młodą drużyną w Zimbabwe rozpoczęła się w podobny sposób. Jednak powody emocji były tym razem zupełnie inne. Riyan Parag był w centrum tego wszystkiego.

Ojciec Riyana Paraga, Parag Das, wręczył mu czapkę reprezentacji Indii przed pierwszym meczem T20I przeciwko Zimbabwe

Parag był wśród trzech krykiecistów – Abhishek Sharma i Dhruv Jurel byli innymi – którzy zadebiutowali w reprezentacji Indii w sobotę. Był to przełomowy moment dla Paraga, ponieważ został pierwszym krykiecistą z Assamu, który reprezentował Indie na najwyższym poziomie. Okazja stała się jeszcze bardziej wyjątkowa, ponieważ 22-latek otrzymał czapkę Indii od swojego ojca, Paraga Dasa.

Był to miły gest ze strony kierownictwa drużyny indyjskiej, aby przyznać Paragowi Dasowi zaszczyt wręczenia czapki Indii jego synowi. Parag Das sam był profesjonalnym krykiecistą, reprezentując Assam w 43 meczach pierwszej klasy i 32 meczach List A.

VVS Laxman, główny trener Indii w tej serii, wręczył czapkę indyjską Paragowi Dasowi i poprosił go, aby wręczył ją swojemu synowi. Zamiast wręczyć czapkę, Das założył czapkę na głowę syna, uścisnął mu dłonie i przytulił go. Wzruszony Das prawie się popłakał. Riyan podszedł do matki i ją objął.

Riyan Parag otrzymał od ojca czapkę reprezentacji Indii w emocjonującym momencie przed pierwszym meczem T20I Indie kontra Zimbabwe

Riyan Parag otrzymał swoje pierwsze powołanie do reprezentacji Indii po znakomitym sezonie IPL 2024, zdobywając 573 punkty dla Rajasthan Royals w 15 meczach, ze średnią 52 trafień i skutecznością 149,22.

W filmie udostępnionym wcześniej przez BCCI, Riyan Parag powiedział, iż od dzieciństwa marzył o takich podróżach (z reprezentacją).

„Czucie zakładania koszulki Indii, podróżowania z drużyną jest inne. Pochodząc z Assam, miałem marzenie o grze dla Indii. Naprawdę szczęśliwy. Będzie specjalna więź z Zimbabwe, gdy zagram swój pierwszy mecz.

„To będzie wyjątkowy moment dla tego stadionu i dla mnie, który będzie czymś bardzo świętym” – powiedział.

Jego marzenie w końcu się spełniło w Harare Sports Club 6 lipca (sobota). Został wystawiony na pozycji nr 4 w indyjskiej drużynie, w której gra wiele nowych twarzy, ponieważ większość krykiecistów, którzy zdobyli Puchar Świata, dostała przerwę od tej pięciomeczowej serii T20I.

Oglądaj mecz Ind vs Zim T20 NA ŻYWO w OTTplay. Kliknij tutaj subskrybować.

Kapitan Indii w tej serii, Shubman Gill, nie wahał się, decydując się na pierwsze pole na boisku, które wydawało się być całkiem dobre do odbijania. Gill powiedział, iż boisko raczej się nie zmieni, więc chcieliby gonić.

Yashasvi Jaiswal, Sanju Samson i Shivam Dube, którzy byli częścią indyjskiej drużyny na T20 World Cup, dołączą do drużyny na ostatnie trzy mecze. Drużyny

Indie XI: Shubman Gill (środek), Abhishek Sharma, Ruturaj Gaikwad, Riyan Parag, Rinku Singh, Dhruv Jurel (tydz.), Washington Sundar, Ravi Bishnoi, Avesh Khan, Mukesh Kumar i Khaleel Ahmed.

Zimbabwe XI: Sikandar Raza (środek), Tadiwanashe Marumani, Innocent Kaia, Brian Bennett, Dion Myers, Johnathan Campbell, Clive Madande (tył), Wessly Madhevere, Luke Jongwe, Blessing Muzarabani i Tendai Chatara.


Źródło

Idź do oryginalnego materiału