Wyszedł po dwudziestu latach małżeństwa… A potem chciał wrócić. Ale ja już nie byłam tą samą kobietą. Kinga siedziała w kuchni z przyjaciółką, ledwie powstrzymując łzy. Dłonie drżały, myśli plątały się w głowie, a głos załamywał się co chwila. — Czekaj… On po prostu spakował rzeczy i wyszedł? — zdziwiła się Bożena, jej dawna koleżanka. […]