„Odkąd żona awansowała, ma więcej kasy niż ja. ...

polki.pl 4 godzin temu
„Brzmiało to absurdalnie. Ja, człowiek z przyzwoitą, ale daleką od spektakularnej pensją, chciałem pożyczyć kilkadziesiąt tysięcy, by nadążyć za własną żoną. Banki uwielbiały takich jak ja – ludzi gotowych zapętlić się w długach, by udawać, iż wszystko jest w porządku”.
Idź do oryginalnego materiału