Nie każda synowa musi być zachwycona prezentami od teściowej. Różnice pokoleniowe i odmienne gusta odgrywają tu sporą rolę. Większość kobiet jednak grzecznie przyjmuje upominki, niezależnie od tego, czy trafiają w ich gusta.
Jednak są i takie, które potrafią skrytykować każdy podarunek. Chciałabym opowiedzieć swoją historię, bo wciąż nie potrafię zrozumieć, w czym adekwatnie zawiniłam.
“Zawsze starałam się wybierać przemyślane prezenty”
Od kiedy mój syn i córka założyli swoje rodziny, zawsze staram się przygotować im prezenty na różne okazje – ślub, urodziny, rocznice, święta…
Zawsze wybieram coś praktycznego. Moja córka i jej mąż zawsze doceniają moje starania, ale w rodzinie syna wygląda to zupełnie inaczej. Karolina, moja synowa, zdaje się nie zwracać uwagi na moje podarunki.
Nigdy nie powiedziała mi wprost, iż coś jej się nie podoba, ale jej zachowanie mówi samo za siebie. Serwis obiadowy, który dostała na ślub, wciąż stoi nierozpakowany. Pościel, którą im kupiłam, przez cały czas leży w szafie w oryginalnym opakowaniu. I tak jest z większością rzeczy, które im podarowałam.
“Pewnego dnia miarka się przebrała”
Gdy urodził się mój wnuk, chciałam sprawić im drobny, ale miły prezent. Kupiłam piękną, niebieską kaftanikową koszulkę dla maluszka.
I znowu zobaczyłam na twarzy Karoliny ten sam, wymuszony uśmiech. Kilka dni później syn poprosił mnie, żebym więcej nic im nie kupowała.
Tłumaczył, iż radzą sobie świetnie i nie chcą, żebym wydawała na nich pieniądze. Twierdził, iż powinnam kupić coś dla siebie. Ale ja wiedziałam, iż prawdziwy powód jest inny.
Od tamtej pory nie daję prezentów ani synowi, ani jego żonie. Dla córki i jej męża przez cały czas wybieram upominki, ale w rodzinie syna jedynie wnuk dostaje prezenty.
“A jednak to ja zostałam tą złą”
Historia powtórzyła się kilka miesięcy temu. Moja córka urodziła córeczkę. Z tej okazji kupiłam jej małe, złote kolczyki.
Gdy Karolina się o tym dowiedziała, natychmiast zaczęła mnie oskarżać, iż faworyzuję rodzinę córki, a ich traktuję gorzej.
Ale przecież to oni sami nie chcieli moich prezentów! Dlaczego teraz robią mi wyrzuty?
Moja córka mówi, iż miałam rację. A ja sama nie wiem, co powinnam zrobić dalej.