Od salonów w Polsce do Londynu – historia Agnieszki i jej pasji do zdrowia i urody

Dominik: Agnieszko, jesteś związana z branżą zdrowia i urody od wielu lat. Powiedz, jak to wszystko się zaczęło.

Agnieszka: Moja przygoda z tą branżą rozpoczęła się w 2008 roku w Polsce. Najpierw otworzyłam salon w Świebodzicach, a później przeniosłam działalność do Świdnicy. W 2011 roku wyjechałam do Londynu, gdzie zostałam na stałe. w tej chwili mam 43 lata i jestem mamą 19-letniego syna. Cała idea wzięła się z mojego osobistego doświadczenia – po ciąży przytyłam 22 kilogramy, a kiedy udało mi się je zrzucić, poczułam, iż mogę pomagać innym w osiąganiu podobnych celów. Wiele kobiet, szczególnie po porodzie, chce wrócić do dawnej sylwetki, a ja chciałam im w tym pomóc.

Dominik: To inspirująca historia! Jak wyglądały początki twojej działalności? Co było kluczowym elementem, który przyciągał klientów?

Agnieszka: Na początku oparłam ofertę salonu o masaże na urządzeniach rolletic, które modelują sylwetkę, poprawiają krążenie i redukują tkankę tłuszczową. Masaże te połączyłam z indywidualnym Programem Królów, który obejmował kompleksowe podejście do zdrowia i odżywiania. Rezultaty były niesamowite – klienci tracili kilogramy, modelowali sylwetki i poprawiali swoje zdrowie. Ludzie byli zachwyceni i często nazywali te efekty „cudami”. Widząc ich radość, miałam ogromną satysfakcję i motywację do dalszej pracy.

Dominik: Wspominałaś, iż w tamtych czasach program wyglądał trochę inaczej. Czy możesz opowiedzieć, jak się zmieniał na przestrzeni lat?

Agnieszka: Oczywiście. Kiedy prowadziłam salony w Polsce, w 2008 roku, w programie nie było jeszcze szejków. Było to coś, czego zdecydowanie brakowało. Ludzie często narzekali, iż nie mają czasu w jedzenie, a program wymagał spożywania minimum pięciu posiłków dziennie, z przekąskami, aby nie dopuścić do uczucia głodu. Od kilku lat program został wzbogacony o szejki i produkty Juice Plus, co uważam za wielkie udoskonalenie. Szejki są wspaniałym rozwiązaniem, ponieważ pozwalają zastąpić jeden lub dwa posiłki dziennie i dostarczają wszystkich niezbędnych składników odżywczych, witamin i minerałów. To nie tylko ułatwia przestrzeganie programu, ale dodatkowo wpływa pozytywnie na zdrowie i urodę.

Sekrety Programu Królów – zdrowa redukcja masy ciała – wywiad z Grzegorzem Królem

Dominik: Jakie efekty zauważali Twoi klienci po wdrożeniu tego programu?

Agnieszka: Klienci byli zachwyceni. Gubiąc zbędne kilogramy i modelując sylwetkę na rolleticu, czuli się lepiej i bardziej pewni siebie. Co tydzień spotykaliśmy się na ważeniu, gdzie wspólnie cieszyliśmy się ich sukcesami. To były naprawdę wyjątkowe chwile. Zdarzały się również zabawne sytuacje – kiedy ktoś nie osiągał postępów, okazywało się, iż za mało jadł lub „grzeszył” jedzeniem niewskazanym w danym tygodniu. W takich przypadkach stosowaliśmy symboliczne „kary”, oczywiście z dużą dawką humoru.

Dominik: Co skłoniło Cię do przeniesienia swojej działalności do Londynu?

Agnieszka: Sukcesy moich klientów w Polsce dały mi motywację do kontynuowania pracy w Londynie. W 2011 roku postanowiłam się przeprowadzić i zacząć od nowa. w tej chwili współpracuję z salonem fryzjerskim w Londynie, gdzie wzbogacam ich ofertę o masaże na rolleticu oraz doradztwo żywieniowe. Chociaż to nie jest mój własny salon, cieszę się, iż mogę uzupełniać ich usługi i pomagać klientom w dbaniu o zdrowie i sylwetkę.

Dominik: Wspominałaś też o swoich operacjach bioder. Jak radzisz sobie z ograniczeniami po operacjach i czy masaże na rolleticu mają wpływ na Twoją rehabilitację?

Agnieszka: Tak, przeszłam operacje bioder, co na pewien czas ograniczyło moją aktywność fizyczną. Dzięki masażom na rolleticu oraz znajomości programu, udało mi się utrzymać sylwetkę, mimo ograniczeń. Co więcej, masaże te są również doskonałym wsparciem w rehabilitacji – pomagają mi wracać do formy i wspierają regenerację. To niesamowite, jak te urządzenia mogą pomóc nie tylko w modelowaniu sylwetki, ale także w poprawie zdrowia po takich zabiegach.

Dominik: Wydaje się, iż masaże i program żywieniowy, który prowadzisz, mają naprawdę wszechstronne zastosowanie. Jakie są reakcje Twoich klientów w Londynie?

Agnieszka: Klienci w Londynie bardzo doceniają połączenie usług fryzjerskich z masażami oraz profesjonalnym doradztwem zdrowotnym. Wielu z nich korzysta z mojego programu, aby poprawić nie tylko wygląd, ale i samopoczucie. Widzę, iż moje podejście do zdrowia i urody spotyka się z pozytywnym odbiorem. To dla mnie najważniejsze – pomagać ludziom czuć się lepiej, zarówno fizycznie, jak i psychicznie.

Dominik: Czy planujesz rozwijać swoją ofertę lub wprowadzać jakieś nowości w najbliższym czasie?

Agnieszka: Zawsze staram się rozwijać i szukać nowych rozwiązań, które mogą jeszcze lepiej pomagać moim klientom. Na ten moment jestem bardzo zadowolona z tego, co udało się osiągnąć, szczególnie dzięki wprowadzeniu szejków i produktów Juice Plus. Ale kto wie, co przyniesie przyszłość – na pewno chcę przez cały czas rozwijać się w tej branży i oferować coraz lepsze rozwiązania dla zdrowia i urody.

Dominik: Agnieszko, dziękuję Ci za rozmowę i życzę dalszych sukcesów w Londynie!

Agnieszka: Dziękuję serdecznie! Zapraszam wszystkich do skorzystania z naszych usług i zadbania o swoje zdrowie oraz sylwetkę. W moim programie zdrowie i uroda idą w parze – a ja z przyjemnością pomogę każdemu osiągnąć wymarzone cele!