Maffashion i Danilczuk złapali świetny kontakt. Wszyscy podejrzewali jedno
Maffashion i Michał Danilczuk poznali się w 14. edycji "Tańca z gwiazdami". Od razu było widać, iż partnerzy złapali świetny kontakt i dobrze dogadywali się nie tylko na parkiecie (choć to właśnie tam, na oczach pokaźnej widowni w studiu i przed telewizorami, obdarzyli się namiętnym pocałunkiem). Ich relacja nie urwała się wraz z zakończeniem programu, w którym zajęli zresztą wysokie trzecie miejsce.Reklama
Dzięki obserwacji ich aktywności w mediach społecznościowych łatwo było dostrzec, iż Danilczuk gwałtownie dołączył do paczki znajomych Kuczyńskiej. Fakt, iż kilka miesięcy towarzyszył jej na weselu znajomych na wyspie Como czy na rodzinnej uroczystości, sugerował, iż influencerka może traktować go jako kogoś więcej niż przyjaciela.
Kiedy 32-latek wystawił swoją kawalerkę w stolicy na wynajem, pojawiły się podejrzenia, iż zamierza wprowadzić się do 120-metrowego apartamentu Julii, który ta zajmuje ze swoim synem, Bastkiem. Gwiazdorzy wciąż utrzymywali bowiem bliski kontakt - celebrytka co tydzień oglądała Michała z widowni celebrity talent show, w którym tym razem Danilczuk trenował Majkę Jeżowską. W jednym z odcinków zatańczyli choćby we troje.
Od miesięcy krążą plotki o romansie Maffashion i Danilczuka. Nagle tancerz przerwał milczenie
Pomimo nieustannie krążących plotek żadne z głównych zainteresowanych nie ogłosiło wprost, jaki jest charakter ich relacji. W końcu jednak Danilczuk postanowił zabrać głos. O swoim statusie związkowym wspomniał przy okazji ujawnienia informacji o nowym wyzwaniu w jego karierze. niedługo mężczyzna dołączy bowiem do grona jurorów w powracającym talent show "You Can Dance".
Kiedy ogłoszono tę zaskakującą wiadomość, od razu zaczęto podejrzewać, iż zmiana miejsca zatrudnienia przez tancerza wiąże się z potencjalnym uczestnikiem kolejnej edycji "TzG". Sporo mówiło się bowiem o tym, iż swoich sił w konkursie zamierza spróbować Sebastian Fabijański, były partner Kuczyńskiej i zarazem ojciec jej dziecka. Danilczuk gwałtownie jednak zdementował te domysły.
Jak sam utrzymuje, powodem przyjęcia przez niego nowej oferty pracy była przede wszystkim chęć rozwoju i zdobycia doświadczenia. Gdy tylko trwające długo negocjacje zostały zakończone, a mężczyzna usłyszał pozytywną odpowiedź, od razu skontaktował się z najważniejszą dla siebie osobą.
"Zadzwoniłem do dziewczyny. Zaczęła krzyczeć w słuchawkę, mówiąc, iż właśnie na to czekaliśmy i bardzo się cieszy, jest dumna. Mam ogromne wsparcie w niej" - powiedział Pudelkowi.
Maffashion i Danilczuk starali się to ukryć. Inni im nie pomagali
Co prawda Michał przez cały czas nie potwierdził jednoznacznie, iż chodzi o Maffashion, ale chyba nikt nie ma wątpliwości, iż to właśnie do niej szybciej bije mu serce. W końcu choćby jeżeli główni bohaterowie zamieszania starali się jak mogli, aby trzymać język za zębami, to niestety parę z ust puszczali za nich inni...
Wspomniana Jeżowska, która sama musiała dementować spekulacje na temat jej romansu z tancerzem, w jednym z wywiadów wyjawiła, iż jej partner taneczny jest w kimś zakochany. Oliwy do ognia dolał Rafał Maserak, który nieopatrznie palnął na wizji coś, z czego później musiał się tłumaczyć.
"(...) na widowni jest i słucha jego dziewczyna" - wyrwało mu się podczas jednego z odcinków "Tańca z gwiazdami".
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też: