100 najgorszych dań świata według TasteAtlas. Dwa polskie obrzydzają
TasteAtlas to internetowy przewodnik kulinarny, który dokumentuje i ocenia tradycyjne potrawy z całego świata. Rankingi tworzone są na podstawie ocen użytkowników, z uwzględnieniem mechanizmów eliminujących nieautentyczne głosy.
Publikacja listy wywołała kontrowersje w mediach społecznościowych i... nic dziwnego. Każdy jest przywiązany do swojej rodzimej kuchni i wiele "dziwnych" obiektywnie smaków ma w danym kraju swoich miłośników. Podejdźmy do tego na luzie – w końcu smak to kwestia gustu!
Wśród 100 najgorzej ocenianych potraw znalazły się dwa tradycyjne polskie dania:
Żymlok (27. miejsce, ocena: 2,4): Znany również jako bułczanka, to śląska kiełbasa z krwi i bułki. Tradycyjnie przygotowywana podczas świniobicia stanowiła sposób na wykorzystanie wszystkich części zwierzęcia. Choć dla wielu mieszkańców Śląska to przysmak, dla obcokrajowców może być trudna do zaakceptowania ze względu na składniki.
Czernina (44. miejsce, ocena: 2,6): Zupa na bazie krwi kaczki lub gęsi, często podawana z makaronem lub kluskami. Choć ma długą historię w polskiej kuchni, dla wielu osób spoza Polski jej główny składnik jest kontrowersyjny.
A co zajęło niechlubne, najwyższe miejsca w rankingu? No cóż – światowe talerze też potrafią zaskoczyć.
Oto top 10 najbardziej nieapetycznych dań według użytkowników TasteAtlas 2025:
1. Svið – Islandia
Ocena: 1.9
Gotowana, przypalana głowa owcy, tradycyjnie podawana z puree z rzepy, ziemniakami i galaretką rabarbarową. Część islandzkiego festiwalu Þorrablót. Dla niektórych – smaczne, dla innych – trudne do przełknięcia (i do patrzenia).
2. Blodpalt – Laponia, Finlandia
Ocena: 2.0
Ciemne kluski z mąki żytniej i krwi (kiedyś renifera, dziś często wieprzowa), czasem z nadzieniem z cebuli i boczku. Podawane z masłem i dżemem z borówek. Danie o bardzo charakterystycznym smaku i wyglądzie.
3. Þorramatur – Islandia
Ocena: 2.0
Zestaw tradycyjnych potraw jedzonych zimą: zgniły rekin, wędzone mięsa, krew, głowy owiec... wszystko pokrojone i podawane na chlebie żytnim z masłem. Festiwal smaku dla najodważniejszych.
4. Truchas a la Navarra – Hiszpania
Ocena: 2.0
Pstrąg smażony i faszerowany jamón serrano. Brzmi nieźle, ale według użytkowników – smakuje nijako i ma zbyt intensywny zapach.
5. Chapalele – Chile (Wyspa Chiloé)
Ocena: 2.1
Chleb z ziemniaków i mąki pszennej, gotowany w ziemnym piecu. Można też smażyć lub piec. Niby prosty, ale według wielu – bez wyrazu i ciężkostrawny.
6. Węgorz w galarecie – Anglia
Ocena: 2.1
Elektryzujące danie z XVIII wieku – kawałki węgorza w naturalnej, rybnej galarecie. Miękki, delikatny, ale dla wielu trudny do przełknięcia (i zaakceptowania).
7. Ramen burger – USA
Ocena: 2.1
Mięsny kotlet zamknięty między "bułkami" z ramenowych makaronów. Pomysłowy, ale według niektórych – kompletnie niepraktyczny i mało apetyczny.
8. Blodplättar – Szwecja
Ocena: 2.1
Krwiste naleśniki – klasyczne ciasto z dodatkiem zwierzęcej krwi. Ciemne, ciężkie, często podawane z cebulą i borówką. Smak? Dla odważnych.
9. Hon mhai (smażone larwy jedwabnika) – Tajlandia
Ocena: 2.2
Popularna przekąska uliczna w Bangkoku. Chrupiące, tłuste, lekko gorzkie. Podobno zdrowe, ale większość ludzi reaguje: "dziękuję, postoję".
10. Aginares salata – Grecja (Kreta)
Ocena: 2.2
Sałatka z karczochów z musztardą, cytryną i koperkiem. Brzmi zdrowo, ale według ocen – kwaśna, mdła i mało ciekawa. A jeżeli chcesz przejrzeć cały ranking, zerknij tu: TasteAtlas.com.