Eunuchowie na chińskim dworze to długa tradycja, bo sięgająca aż do drugiego tysiąclecia przed naszą erą. Ci wykastrowani mężczyźni w Państwie Środka (jak i w całym starożytnym świecie) usługiwali, szpiegowali, byli kucharzami, kuglarzami, trefnisiami, ogrodnikami, stanowili członków straży haremu. Mieli wgląd w każdy aspekt pałacowego życia. W Zakazanym Mieście ich główną rolą było strzec czystości cesarskich żon, kochanek i nałożnic.
Pierwsze wzmianki o eunuchach pochodzą z okresu dynastii Shang (1766–1122 p.n.e). Jednak jako rozwinięta grupa społeczna zaistnieli w znacznie późniejszym okresie. Za rządów dynastii Han (25-219 n.e.) i Tang (618-906 n.e.) eunuchowie stanowili już istotną część aparatu państwowego. Pod koniec XV w. na dworze przebywało ich około 10 tysięcy (!), a w 1644 r. już 70 tysięcy! Tak duży wzrost ich liczebności wynikał z coraz większej masy mężczyzn przybywających do stolicy w poszukiwaniu pracy. W początkach dynastii Qing liczbę te zredukowano do 3 tysięcy, ponieważ Mandżurowie obawiali się zbyt dużych wpływów eunuchów na swoim dworze. 5 listopada 1924 roku, wraz z wypędzeniem ostatniego cesarza Puyi z Zakazanego Miasta, system eunuchów przestał istnieć.
Eunuchem można było zostać z rożnych powodów:
-
- przymusu,
- wolnego wyboru, lub
- kary
Bardzo często rodzice powodowani pobudkami finansowymi oddawali swoich małych synów na służbę w Pałacu. Bardzo wysoki stopień ubóstwa był powodem, który popychał dorosłych już mężczyzn do poddania się kastracji i zamiany swego nędznego dotąd życia na ten wśród przepychu i suto zastawionych stołów.
Cesarz Guangwu z dynastii Han zamienił wyroki śmierci na kastrację, więc dla wielu mężczyzn była to jedyna droga, by uniknąć śmierci.
Kastracja nie należała do przyjemnych zabiegów, zaś to co „pozostawało” w jej wyniku, co ciekawe, nie wędrowało na śmietnik. „Pozostałości” te nazywano Bao, co tłumaczy się jako „trzy cenne rzeczy” – dwa jądra i penis. Bao zaraz po zabiegu umieszczano w pojemniku, zapieczętowywano, po czym chowano w wiadomym właścicielowi „trzech cennych rzeczy” miejscu. Za każdym razem, gdy eunuch awansował na wyższy stopień administracji, urzędu, funkcji na dworze, musiał zdać rygorystyczny egzamin, a jego awans nie byłby możliwy bez udowodnienia posiadania bao.
Proces egzaminacyjny nazywał się yan bao i był prowadzony przez głównego eunucha, który orzekał, czy przystępujący do egzaminu był faktycznie kastratem, mężczyzną, którego „nożownicy” pozbawili penisa, jak i jąder. Ta inspekcja – zdarzało się to często – była źródłem zysku dla nożowników, zdarzało się bowiem, iż nieświadomi kandydaci na dworskich eunuchów nie wiedzieli, iż powinni odebrać swoje „klejnoty” po kastracji. By zdać egzamin eunuszy byli zmuszeni wykupić swoje własne bao. Ale bao czasami pożyczano, kupowano, a choćby wynajmowano.
Zwyczaj nakazywał, by umarły eunuch chowany był wraz ze swoim bao. o ile go nie posiadał, przed śmiercią starał się zdobyć inne. Eunuchowie opuszczając ten świat, chcieli być jak najbardziej kompletni, ponieważ wierzyli, iż w zaświatach przywrócona zostanie im ich męskość.
Tradycja głosiła, iż Jun Wang, król podziemia, zamieniał tych, którzy nie mieli bao, w samicę muła. Starożytni Chińczycy bardzo bali się takiego obrotu spraw.
Obecność eunuchów była wyjątkowo istotna zarówno z punktu widzenia funkcjonowania dworu, jak i z uwagi na aspekt ceremonialny. W prywatnych kwaterach władców, w wewnętrznej części Pałacu, nie mógł przebywać żaden mężczyzna oprócz samego cesarza, jego żon i konkubin. Przykładano bowiem ogromną wagę do kwestii ojcostwa następcy cesarskiego tronu, stad często odnoszono się do eunuchów jako do strażników cesarskiego łoża. Eunuchowie posiadali specjalny status społeczny, kastracja odseparowywała ich bowiem od „normalnego” życia, a po przeprowadzonym zabiegu żyli oni niejako poza społeczeństwem, co czyniło ich idealnymi sługami dla równie oddzielonego od poddanych władcy. Prawdziwy rozkwit obecności eunuchów na dworze cesarskim nastąpił za panowania dynastii Ming (1368-1644). Wtedy niektórzy eunuchowie stawali się cesarskimi faworytami, sprawującymi de facto pełną władzę nad administracją państwową. Pełnili również kluczową rolę w zarządzaniu dworem oraz gospodarką całego państwa. Za panowania cesarza Ch’eng-su (1464 – 1467) eunuchowie służący na dworze odegrali znaczną rolę w armii oraz w tajnych służbach.
Podczas panowania mandżurskiej dynastii Qing zredukowano liczbę służących państwu eunuchów ze 100 tysięcy do zaledwie 3100.
Pozbawieni własnych rodzin eunuchowie często przywiązywali się do swojego pana i darzyli go głębokim uczuciem. W zamian obdarzani byli absolutnym zaufaniem. Na przykład niejaki Li Lianying, który początkowo był tragarzem palankinu cesarzowej Cixi, po latach układał jej fryzury, a w pełnym intryg otoczeniu odnalazł się tak znakomicie, iż po śmierci cesarza Xianfenga włączył się w walkę o władzę i doprowadził do przekazania jej swojej protektorce. Został głównym eunuchem, wynajdywał Cixi młodych kochanków. Korzystając ze swojej pozycji, zbił fortunę, załatwiając stanowiska i zwolnienia z więzień.
„Z prostych sług w różnych czasach eunuchowie stawali się wpływowymi doradcami, czasem choćby współtwórcami polityki państwa, odpowiedzialni byli za wiele intryg i ogromną korupcję, która przyczyniła się do upadku kilku dynastii” (Marcin Jacoby). „Nawet raporty ministrów o stanie państwa przechodziły przez cenzurę wykastrowanych dworzan, przez co mogli dowolnie kształtować poglądy cesarza, czyniąc z niego zabawkę w swoich rękach. Najlepszym przykładem może być ostatni okres panowania dynastii Han, kiedy to niepohamowana żądza władzy i bogactw doprowadziła do licznych buntów, a w efekcie była jedną z bezpośrednich przyczyn upadku wczesnego cesarstwa” (Tomasz Raczkiewicz).
Wielu eunuchów zasłużyło się w historii i kulturze Chin. Wśród tych najsłynniejszych wymienić można Cai Lun’a – wynalazcę papieru z I w., Sima Qian’a – ojca chińskiej historiografii z II p.n.e., czy Zheng’a He – muzułmańskiego żeglarza i admirała z XIVw.
Źródła:
- B. Ebrey, Historia Chin, MUZA SA, Warszawa, 2002.
- Duhalde, Life inside the forbidden city, South China Morning Post, https://multimedia.scmp.com/culture/article/2155959/forbidden-city/life/chapter_02.html, dostęp 16.02.24.
- Nikodemska, Kastraci, https://www.focus.pl/artykul/kastracja-dlaczego-ludzie-decydowali-sie-na-takie-okaleczenie, dostęp 16.02.24.
Autor: dr Ewa Fronczak
e-mail: [email protected]
© www.chiny24.com