Zdjęcie: Apple logo
Apple AirTag to mała pastylka lokalizacyjna, która początkowo wywołała wiele szumu, ale niemal wszyscy ją pokochaliśmy. Lokalizator można umieścić niemal wszędzie, sam mam kilka sztuk. Apple zachęcone jego popularnością przygotowuje jego drugą generację AirTaga.
Informacje o tym przekazał niezawodny Mark Gurman na lamach swojego cotygodniowego biuletynu Power On, opublikowanego wczoraj na łamach serwisu Bloomberg.
Nowy AirTag już w przyszłym roku
Apple pokazało pierwszą generację AirTaga już w kwietniu 2021 roku. Oczywiście nie było to pierwsze urządzenie tego typu na rynku. Stało się jednak jednym z najpopularniejszych, a viralowe historie związane ze stalkingiem, kradzieżami samochodów, czy banami na lotniskach tylko przysporzyły mu popularności.
https://dailyweb.pl/knog-scout-travel-recenzja-smart-alarmu/
Sam mam kilka AirTagów. Mam też oparty na usłudze Find My kompatybilny
lokalizator do roweru i bagażu od Knog. Wszystkie te urządzenia pracują w jednej sieci i wspaniale współpracują ze sobą. Mają jednak kilka wad, które postanowiło usunąć Apple.
Nowy AirTag ma nazwę kodową B589 i podobno jest już w testach produkcyjnych. Jak wspominałem, jego debiut planowany jest na przyszły rok. Pozwolę sobie zgadywać, iż zobaczymy go w kwietniu razem z nowym iPhonem SE 4. AirTag ma mieć identyczny wygląd i formę jak poprzednik. Zostanie jednak wyposażony w chip Ultra Wideband następnej generacji, taki jak w iPhone 15 i 16. Dzięki temu pastylka będzie miała znacznie lepszy zasięg i zaoferuje lepsze i dokładniejsze śledzenie.
https://rozladowani.pl/knog-scout-alarm-lokalizator/
Co interesujące przeprojektowany zostanie również głośniczek urządzenia. Powodem ma tu być nie jego poprawa, a utrudnienie życia stalkerom i przestępcom, którzy usuwali go z pastylek w celu zapewnienia większej dyskrecji swoim niecnym poczynaniom.