"Nikt się nie kapnie, ludzie są głupi". Wakacyjna praca jak najgorszy koszmar
            
                        Zdjęcie: Jak wspominamy wakacyjną pracę            
            
            
            
            
                            
                        — Kuchnia tak mała, iż jak ktoś się schylił, to druga osoba automatycznie była molestowana. Warunki higieniczne wołały o pomstę do nieba. Zmywarka? Miski z zimną wodą. Raz zabrakło mięsa, więc szef kazał podać schabowego… zrobionego z kurczaka — opowiada Magda. Upał, kolejki, wymagający klienci, a do tego fatalne warunki pracy i szefowie, którzy oszczędzają na czym się da. Tak wielu z nas wspomina swoje pierwsze wakacyjne zajęcia. Choć miały być okazją do dorobienia paru groszy i zdobycia doświadczenia, często zamieniały się w prawdziwy koszmar.                                
                    
        
    












