Niewygodna prawda o sprawie Wieczorek. To dlatego przez cały czas jej nie rozwiązano

lelum.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: Iwona Wieczorek, fot. Facebook


Miała wrócić z imprezy pieszo z Sopotu do Gdańska. Zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 r. – i od tamtej pory nazwisko Iwony Wieczorek parzy służby jak rozgrzana patelnia. Śledczy zmieniali się częściej niż sejmowe komisje, tropy gasły szybciej niż flesze paparazzich, a matka dziewczyny wciąż czeka na odpowiedź. Teraz akta trafiają do prokuratora Tomasza Boducha, legendarnego „pogromcy spraw z lamusa”. Czy piętnasta rocznica przyniesie wreszcie przełom?
Idź do oryginalnego materiału