Moje wakacyjne plany… długa lista spraw do nadrobienia, dokończenia i nadgonienia, miedzy innymi czas na uzupełnianie opisów porcelany.
Tego roku postanowiłam zrealizować plan połączenia zawartości moich półek, regałów i witryn z odpowiednimi wpisami na blogu.
Zaczęłam od końca, od tych aktualnych, od nr 196 i dotarłam do 153, mamy połowę lipca, jest więc szansa, iż plan uda mi się zrealizować.
Jednak przy numerze 153, https://drzoanna2.wordpress.com/2023/06/12/natrysk-wybierany/ zaliczyłam mały przystanek.
Przy okazji weryfikowania tego opisu, pod wpływem jakiegoś impulsu, wrzuciłam fotę opisywanego NN kabaretu w grafikę googla.
Nie wiem zupełnie, czemu nie zrobiłam tego rok temu, gdy powstawał ów wpis blogowy, próbowałam rozczytać tajemnicze znaki od spodu, a o google lens zapomłam 🙂
I jak zwykle, pojawiło się mnóstwo totalnie nietrafionych wskazań, jednak jedno z pierwszych mnie totalnie zaskoczyło:
https://archiwum.allegro.pl/oferta/kabaret-porcelana-braci-haidinger-1830-1850-r-i12772745752.html
Raz, iż forma kabaretu była identyczna, nie tylko na pierwszy rzut oka, ale po dokładnej analizie wszystkich zdjęć i porównaniu ich z trzymanym w łapie kabaretem, centymetr po centymetrze, punkt po punkcie.
Zgadzał się każdy wystajączek, każde wgłębienie, choćby dosyć oryginalny, okrągły otwór w rączce/trzymadełku.
Malatura oczywiście była inna – ale to, kurde, ta sama forma!!!!!
A kiedy porównałam znaki, wyciski od spodu na obu kabaretach, o mało z wrażenia nie wpadłam pod biurko: kabaret z oferty allegro również posiadał taki przedziwny wycisk, coś jakby numer 1001, tylko te jedynki były jakieś takie kosmicznie wystylizowane, przypominały literę „lambda” albo małe drukowane „r” odwrócone do góry nogami.
Jeśli to 1001 oznaczało numer formy, co jest wielce prawdopodobne, to identyczność form stała by się oczywista 🙂
Jest jeszcze coś.
Zauważyłam w innych ofertach, iż do datowania używano w tej manufakturze i w tym okresie charakterystycznej czcionki, z takimi ozdobnymi kropkami przy wykończeniu cyfr 5 czy 3, no i te trójki w wycisku na moim kabarecie i w tych z neta są identiko.
https://allegro.pl/oferta/kabaret-loket-elbogen-12950588431
Oczywiście, to nie matematyka i to moje 2 razy 2 daje wynik 3,87 mniej więcej, ale to, iż mój kabaret został wykonany w szacownej manufakturze braci Haidinger jest zupełnie możliwe 🙂
I przy okazji: kojarzycie prawdopodobnie śmiesznego kotecka z mojego biurka, kupiony parę lat temu za jakieś 2 dyszki góra, tak totalnie for fan, dla towarzystwa tygryskowi od Łomonosowa 😀 załapują się praktycznie na każdą sesję zdjęciową nowości porcelanowych gdzieś tam w tle, niżej stała ekspozycja przy moim biurku:
No i kurde wczoraj na brytyjskiej grupie co ja widzę? Babeczki zachłystują się zachwytami nad podobnym, bo jakaś modna figurka Vintage Chintz Calico, jak wyszperałam potem w necie, mój to Vintage Chintz Calico Pastel Floral Cat Figurine 😀
https://www.ebay.co.uk/itm/234780859256 bardzo podobny 🙂
więcej w tej kategorii: https://drzoanna.wordpress.com/category/porcelana/
