Nieodpowiednia pora miłości

twojacena.pl 4 dni temu

**Niedobrana miłość**

Agata zajrzała do pokoju matki i zobaczyła, iż śpi. Już miała zamknąć drzwi, gdy usłyszała słaby głos.

— Agata…

— Tak, mamo? — odwróciła się. — Myślałam, iż śpisz. Potrzebujesz czegoś? Chciałam wyjść na chwilę z dziewczynami.

— Idź, ja się prześpię — odparła Jolanta, zamykając powieki. choćby ten ruch wymagał od niej wysiłku.

Agata odetchnęła z ulgą i pobiegła się ubrać. Przyzwyczaiła się już do cichych kroków od czasu, gdy mama zachorowała. Na dole czekał na nią kolega z klasy, Kuba Nowak.

— Dlaczego tak długo? — burknął zamiast powitania.

— Gotowałam mamie rosół. Gdzie idziemy? — uśmiechnęła się, próbując zatuszować winę.

— Ona przez cały czas chora?

— Tak, właśnie zasnęła. Nie będziemy długo, dobrze? Gdyby coś potrzebowała…

— Spokojnie, prześpi się i będzie lepiej — machnął ręką Kuba.

Agata przygryzła wargę. Nikomu nie mówiła, na co choruje mama. Nie chciała litości ani paniki w szkole.

— Zaraz zacznie padać. Chodźmy do Wojtka, rodzice pojechali na działkę — szepnął Kuba, obejmując ją i próbując pocałować.

Agata odsunęła się gwałtownie.

— O co chodzi? Ktoś może zobaczyć.

— Kto? Mama śpi. No to idziemy? — nalegał.

Zawahała się. Ostatnio, gdy byli u Wojtka, Kuba się do niej przypierał. Lubiła go, ale wszystko robił za szybko.

— Agatka, tylko na pół godziny. Obiecuję, nie będę się narzucał — błagał.

Deszcz rzeczywiście się nasilił.

— Dobrze, ale krótko — zgodziła się.

Wojtek uśmiechnął się szeroko, widząc ich w drzwiach.

— Wchodźcie.

Agata nie ruszała się z miejsca. Nie chciała zostać sama z dwoma chłopakami.

— Wczoraj ściągnąłem świetny film — oznajmił Wojtek.

Kuba zdjął buty i poszedł za nim. Agata pomyślała, iż to dobry moment, by wyjść. Ale do domu też nie miała ochoty wracać.

Weszła do pokoju i usiadła obok Kuby. Ten od razu położył rękę za jej plecami na oparciu kanapy. Wojtek przyniósł piwo. Agata odmówiła, więc Kuba wziął jej puszkę. Spojrzała na niego krzywo, ale nie powiedziała nic.

Film wciągnął ją od pierwszych scen. Ocknęła się, gdy poczuła gorącą dłoń Kuby pod bluzką. Szarpnęła się, ale on przytrzymał ją za ramię, a drugą ręką ścisnął boleśnie.

— BolAgata wyrwała się gwałtownie i wybiegła z mieszkania, uświadamiając sobie, iż nigdy więcej nie pozwoli, by ktoś przekraczał jej granice bez zgody.

Idź do oryginalnego materiału