Niemiecki rynek e-commerce osiąga nową skalę
Według danych Handelsverband Deutschland (HDE) wartość sprzedaży online w Niemczech wyniosła w 2024 roku około 88,8 miliarda euro, co oznacza wzrost o około 3,8 procent względem roku poprzedniego. Prognozy na 2025 rok wskazują na kolejne odbicie do poziomu około 92,4 miliarda euro. Dane te pokazują, iż niemiecki rynek e-commerce po fazie korekty wraca na ścieżkę wzrostu.
Warto podkreślić, iż Niemcy pozostają drugim największym rynkiem e-commerce w Europie i jednym z najbardziej dojrzałych. Po pandemicznej eksplozji sprzedaży online rynek przechodził proces normalizacji, co skutkowało niższą dynamiką w latach 2022-2023. Obecne wzrosty sugerują, iż popyt konsumencki stabilizuje się mimo utrzymującej się inflacji i ostrożności zakupowej.
Dla polskich sprzedawców planujących wejście na rynek niemiecki oznacza to, iż konkurencja pozostaje silna, ale rynek przez cały czas rośnie i umożliwia ekspansję firm posiadających silną ofertę produktową, przewidywalną logistykę i wysoką jakość obsługi.
Presja platform azjatyckich i zmiana układu sił
Niemiecki rynek w ostatnich miesiącach zmienia się pod wpływem platform takich jak Shein czy Temu. To właśnie agresywne modele cenowe, szeroka oferta i szybkie iterowanie trendów sprawiły, iż Shein wszedł do pierwszej dziesiątki największych sklepów internetowych w Niemczech. Platforma urosła o około 18 procent rdr i wypiera część tradycyjnych graczy z segmentu fashion.
Podobnie rośnie Rewe, którego sprzedaż w kanale online zwiększyła się w latach 2023-2024 o około 33,5 procent. Silny wzrost segmentu spożywczego wynika z rosnącej popularności dostaw do domu oraz wykorzystywania szerokiej sieci sklepów stacjonarnych jako zaplecza logistycznego.
W topowych rankingach powierzchnię tracą natomiast H&M oraz Lidl. Klienci coraz częściej wybierają tańsze alternatywy oraz modele szybkiej dostawy, co pokazuje, iż niemiecki rynek e-ommerce kieruje się wyraźną presją cenową, logistyczną i ofertową.
Przeczytaj również: Dynamiczny rozwój e-commerce w Europie 2025. Ważne informacje dla polskich e-sklepów
Marketplace dominuje, a Amazon utrzymuje pozycję lidera
Amazon pozostaje niekwestionowanym liderem sprzedaży online w Niemczech. Według danych z najnowszych raportów jego przychody netto w kanale online wyniosły w 2025 roku około 15 miliardów euro. Dynamika wzrostu jest niższa niż w latach 2020-2022, ale pozycja dominująca pozostaje niezagrożona.
Otto, drugi największy gracz, zanotował sprzedaż na poziomie około 4,4 miliarda euro ze wzrostem około 5 procent. Choć skala jest dużo mniejsza od Amazona, rosnące GMV oraz rozwój marketplace sprawiają, iż Otto coraz częściej rywalizuje o drugie miejsce z eBay. Według danych z rynku eBay notuje spadek GMV o około 2,5 procent do poziomu 8,7 miliarda euro, co tworzy przestrzeń dla dalszego wzrostu Otto. Trend ten jest istotny dla polskich firm, ponieważ Otto w dużej mierze wspiera sprzedawców zagranicznych i rozwija ofertę B2C oraz cross border.

FAQ. Najczęstsze pytania i odpowiedzi
- Czy polski e sklep powinien zaczynać ekspansję na Niemcy od marketplace?
Dla większości firm odpowiedź będzie pozytywna. Marketplace pozwala zweryfikować popyt, zbudować pierwsze wolumeny i przetestować logistykę bez ponoszenia wysokich kosztów stałych. - Jakie kategorie rosną najszybciej na niemieckim rynku e commerce?
Najsilniejsze wzrosty dotyczą segmentu spożywczego, zdrowia i urody oraz kategorii codziennego użytku. Duże szanse mają także produkty premium i specjalistyczne, które nie konkurują tylko ceną. - Czy konkurencja cenowa uniemożliwia wejście na rynek?
Nie, ale wymaga dopracowanej logistyki, dobrej obsługi zwrotów i jasnego wyróżnika oferty. Rynek niemiecki jest wymagający, jednak przez cały czas chłonny i otwarty na zagranicznych sprzedawców. - Czy warto inwestować w lokalny magazyn?
Jeśli wolumen rośnie, lokalny magazyn skraca czas dostawy i obniża koszty zwrotów. Jednak na początku można działać w modelach cross border z operatorami logistycznymi, którzy obsługują przesyłki do Niemiec.













