Witajcie w lany poniedziałek! Zamiast wiadra wody — serwuję michę smaku, czyli przepis na krewetki vannamei, które rozkochują w sobie choćby zatwardziałych fanów schabowego.
Owoce morza to moja słabość, a krewetki? Mogłabym je jeść na śniadanie, obiad i kolację — i jeszcze zagryzać nimi deser. Lubię też je przyrządzać, bo to danie w stylu „robi się samo” – szybkie, łatwe i bez dramatu w kuchni.
Sekret woka i luksusowych krewetek – przepis na krewetki vannamei, który uzależnia
Ten przepis na krewetki vannamei nie wymaga dyplomu z kulinariów, ale jak to podobnie bywa z daniami w stylu azjatyckiego woka — wszystko trzeba przygotować wcześniej. Kroisz, siekasz, układasz w miseczki, a potem już tylko smażysz taśmowo jak w kuchni na planie MasterChefa.
I pamiętaj: krewetki to luksus. A jak luksusowe krewetki, to i makaron nie może być z pierwszej lepszej paczki. Ma być domowy, z mąki durum jak marzenie i jajek od kur, które znają smak wolności i porannej rosy na trawie.
Jeśli już przekonaliście się do krewetek (albo jesteście na dobrej drodze), to świetnie! Znam jednak parę osób, co to za nic w świecie nie ruszą skorupiaka — choćby był w złotej panierce i tańczył sambę na talerzu.
Dla tych, którzy chcą dać krewetkom szansę, polecam klasykę z twistem: krewetki w sosie czosnkowo-ziołowym wymieszane ze spaghetti. Brzmi prosto? I dobrze! Można poszaleć z ziołami — bazylia, pietruszka, kolendra, oregano… co dusza zapragnie i co akurat nie zwiędło w lodówce.
Sprawdzone sposoby na krewetki, które zawsze się udają
A jeżeli makaron to dla Was za dużo węgli (pozdrawiam wszystkich liczących), to spokojnie — mam alternatywy. Na przykład krewetkowe przekąski na plastrach ogórka – lekko, chrupko i fancy.
Albo coś bardziej na zielono: krewetki z makaronem z cukinii, pesto i brokułami. Smaku dużo, kalorii mało — ideał. Możliwości jest tyle, ile krewetek w opakowaniu XXL. Wszystko zależy po prostu od tego, co lubimy.
A dla mnie? Krewetki z makaronem to klasyk nad klasyki. Proste, szybkie, pyszne – do takiego dania nie trzeba mnie namawiać. Wystarczy powiedzieć „robi się makaron z krewetkami” i już stoję z widelcem.
Krewetki i parmezan – jak to jest naprawdę?
Krewetki i parmezan? No cóż… na takie połączenie nie zgodzi się żaden szanujący się włoski kucharz. Serio, niektórzy gotowi są odwrócić wzrok i szeptać „Mamma mia!” z niedowierzaniem.
Bo choć do klasycznej włoskiej pasty sypie się parmezanu tyle, iż śnieży, a suszone pomidory lecą garściami, to jednak makaron z krewetkami spokojnie da sobie radę bez sera. I to nie dlatego, iż parmezan nie smakuje (bo smakuje, oj bardzo), ale dlatego, iż delikatny smak owoców morza nie lubi konkurencji. Zwłaszcza takiej w postaci intensywnego, słonego sera.
Dlatego jeżeli już krewetki — to bez parmezanu. Zamiast tego: dobra oliwa, czosnek, zioła, może trochę cytryny… i już. Smak obroni się sam.
A parmezan? Zostawić na inną okazję. Na przykład do spaghetti alla carbonara (ale tej prawdziwej, bez śmietany, skoro już jesteśmy przy włoskich świętościach.

Krewetki z chili, czosnkiem i tagliatelle
DrukujSkładniki:
500 g krewetek vannamei, obranych ze skorupek
1 czosnek solo
1 łyżeczka suszonych płatków chili
400 g świeżego tagliatelle
100 ml posiekanej natki pietruszki
2 duże szalotki
60 g masła
50 g zielonego groszku, mrożonego lub świeżego
sól i czarny pieprz, świeżo młotkowany
kilka plastrów cytryny
Przygotowanie:
- Cebulę drobno pokroić. Czosnek przepuścić przez praskę.
- Do miski włożyć obrane, świeże lub rozmrożone krewetki. Posypać chili i dodać czosnek. Wlać oliwę, dokładnie wymieszać i odstawić na bok. Natkę pietruszki drobno posiekać.
- Groszek blanszować przez 3 minuty w lekko osolonej wodzie. Następnie odcedzić i przelać zimną wodą.
- Przygotować ciasto na tagliatelle i ugotować makaron w lekko osolonej wodzie. Gotować do momentu, aż makaron wypłynie na powierzchnię (około 4 minut). Odcedzić, zachować 50 ml wody z gotowania. Makaron wymieszać z łyżką oliwy i trzymać w cieple.
- Na patelni rozgrzać masło i zeszklić cebulę. Następnie dodać krewetki z marynatą oraz natkę pietruszki. Smażyć, aż krewetki zrobią się różowe (nie przesmażyć, żeby nie stały się gumowe). Doprawić solą i pieprzem.
- Krewetki przełożyć do makaronu. Na patelnię po krewetkach wlać zachowaną wodę z gotowania makaronu i gotować przez 1 minutę. Dodać powstałą emulsję do makaronu oraz groszek. Całość dokładnie wymieszać.
- Podawać na ciepło, posypane świeżą natką pietruszki i udekorowane plasterkami cytryny. Smacznego!