Nie uronisz już żadnej łzy. Świetny patent dietetyka na krojenie cebuli

pysznosci.pl 1 rok temu

Profesjonalny dietetyk zna swój fach nie tylko z teorii, ale również „od kuchni”. Taki jest właśnie Michał Wrzosek, który zademonstrował ostatnio, jak kroić cebulę, żeby nie płakać. Ma na to dwa sposoby.

Michał Wrzosek, trener sportowy i dietetyk kliniczny, do tej pory występował na naszym portalu jako ekspert, który daje mądre rady dotyczące odżywiania się. Tym razem chcemy ci pokazać, co youtuber ma do powiedzenia w kwestii krojenia cebuli.

Dieta i cebula idą w parze

Każdy dietetyk musi wiedzieć co nieco o cebuli, ponieważ jest ona jednym z najzdrowszych produktów występujących w naturze. To nie żadna nowość; warzywo to już przed wiekami było traktowane w połowie jako jedzenie, a w połowie jako lekarstwo. Według niektórych informacji pierwsze wzmianki o wykorzystywaniu jej leczniczych adekwatności pochodzą sprzed 5 tysięcy lat.

Cebula jest najbardziej doceniana ze względu na zawartość trzech składników. Po pierwsze witaminy C, która ze zdrowiem kojarzy się jak nic innego. Po drugie: fruktanów. Te rozpuszczalne włókna zwane są inaczej błonnikiem prebiotycznym i wspierają pracę dobrych bakterii w naszym organizmie. Po trzecie: minerałów. Potas, wapń, żelazo i obniżająca ciśnienie tętnicze krwi kwercytyna potrafią zdziałać cuda.

To nieziemskie warzywo ma jeszcze jedną dobrą cechę. Jej niskokaloryczność to coś, co tym bardziej powinno skojarzyć ci się z dietetyką.

Dietetyk pokazuje jak kroić cebulę, żeby nie płakać

Jak sam widzisz, nie ma nic dziwnego w tym, iż Michał Wrzosek wie sporo o cebuli. Zanim przeszedł do clou sprawy, czyli tego, jak kroić cebulę, żeby nie płakać, wyjaśnił mechanizm, który powoduje wylewanie łez podczas tej czynności.

W czasie krojenia cebuli zawarte w niej aminokwasy siarkowe (metionina i cysteina) łączą się z enzymami. W ten sposób powstają lotne związki siarki, które unoszą się w powietrzu i docierają do naszych oczu.

Wyświetl ten post na Instagramie

Jak uniknąć tego zdarzenia? Wrzosek przedstawia dwa sposoby. Możesz albo założyć gogle (trzyma się, tego pana, żart!), albo… włożyć cebulę do lodówki. Zacznij ją kroić, dopiero gdy będzie zimna, a twoje oczy nie ucierpią.

Skoro wiesz już, jak kroić cebulę, możesz teraz użyć jej do tego przepisu na domowy smalec. Recepturę znajdziesz w tym filmie z naszego kanału na YouTube.

Idź do oryginalnego materiału